Strona główna / Listy / Zemsta neo-KRS

Zemsta neo-KRS

Adwokat napisał list do I Prezes Sądu Najwyższego, nazywając ją „neo sędzią”. Członek neo-KRS grzmi o przestępstwie

Sędzia Rafał Puchalski z Krajowej Rady Sądownictwa chciał, by rada przyjęła stanowisko, potępiające pełnomocnika sędziego Pawła Juszczyszyna, adwokata Michała Romanowskiego. To on wystosował list do I prezes Sądu Najwyższego, nazywając ją „neo sędzią SN”. – Nosi to nie tylko znamiona obraźliwe, ale może również stanowić przestępstwo znieważenia konstytucyjnego organu – oburzał się Rafał Puchalski.

Rafał Puchalski, sędzia, członek nowej KRS. Zdjęcie z października 2016 r.

Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Pełnomocnik sędziego Pawła Juszczyszyna wystosował do I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej list: „Nie spodziewałem się, że list o takiej treści będę kierował do Pani jako nauczyciela akademickiego, który ma obowiązek uczyć studentów prawa, a nie bezprawia ubranego w 'szaty’ bezprawnych ustaw”. Prof. Michał Romanowski, adresując swój list, użył określeń: „Neo Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego” i „Neo Sędzia Izby Cywilnej Sądu Najwyższego”. To m.in. te sformułowania oburzyły sędziego Rafała Puchalskiego z KRS, który przygotował stanowisko w tej sprawie.

– W mojej ocenie, sformułowania tam użyte urągają wszelkim zasadom, które powinny cechować profesjonalnego pełnomocnika procesowego – grzmiał sędzia Puchalski. Chciał, by KRS przyjęła uchwałę „wyrażającą głębokie oburzenie i zdecydowane potępienie dla niedopuszczalnej formy zachowania” adwokata Michała Romanowskiego.

Zdaniem sędziego Puchalskiego, mecenas dopuścił się „jaskrawego naruszenia Kodeksu Etyki Adwokackiej”, za co powinien mieć choćby postępowanie dyscyplinarne. Rafał Puchalski dowodził przy tym, że podważanie statusu Małgorzaty Manowskiej „nosi nie tylko znamiona obraźliwe, ale może również stanowić przestępstwo znieważenia konstytucyjnego organu”.

„Rada zdaje sobie sprawę, że nieskuteczność prawna przyjmowanej przez pełnomocnika strony taktyki procesowej może budzić jego frustrację oraz małostkową potrzebę zaistnienia medialnego, jednakże są granice wypowiedzi, których nie wolno przekraczać” – to jedno ze zdań przygotowanej uchwały KRS.

Uchwała KRS na razie nie została przyjęta

Ostatecznie uznano, że trzeba uchwałę jeszcze dopracować redakcyjnie. Zajmie się tym zespół etyki.REKLAMA

Przeciwko uchwale był m.in. senator Bogdan Zdrojewski. – Pojawia się retoryczne pytanie, czy Krajowa Rada będzie się odnosić do każdego listu, każdej interwencji, każdego pisma, na każdym etapie procesowym, w którym pojawi się niewłaściwy dla KRS tytuł czy przedtytuł? Mam wrażenie, że podejmujemy niebywałą próbę ingerencji w postępowanie, w którym bierze udział pełnomocnik. Takie ingerencje to zbrodnia na prawie, są niedopuszczalne i haniebne – grzmiał Bogdan Zdrojewski, dodając, że nie od tego jest Krajowa Rada Sądownictwa. – W ten sposób KRS wykracza poza swoje uprawnienia i zaczyna zajmować się polityką – dowodził.

Głos zabrał też sędzia Maciej Nawacki, przekonując z kolei, że podjęcie uchwały w tej konkretnej sprawie jest niezbędne. – Bo jeżeli zostawimy to bez odzewu, to chaos wprowadzany przez niektóre sądy i m.in. przez pana pełnomocnika, którego sprawa dotyczy, będzie się rozlewał. Ten chaos to jest negowanie przede wszystkim także podstaw demokracji – mówił Nawacki.

Ten sam, który – jako przełożony sędziego Pawła Juszczyszyna – nie dopuszcza go do orzekania, mimo postanowień wydanych w ramach zabezpieczenia przez sądy w Olsztynie i Bydgoszczy.

Źródło: TOK FM

Sprawdź także

Egzamin komorniczy

W piątek (12.04.br.) zakończył się egzamin komorniczy. Wnioski o dopuszczenie do sprawdzianu złożyło 91 aplikantów …