To łapówka za lojalność wobec partii władzy – mówi opozycja. Po likwidacji Izby Dyscyplinarnej sześciu jej przedstawicieli przeszło w stan spoczynku. Będą dostawać 23 tysiące złotych miesięcznie do emerytury. Najmłodszy ma 46 lat.
„To im się należy”. PiS broni gigantyczny emerytur dla neosędziów z Izby Dyscyplinarnej
Stan spoczynku wybrali: Jarosław Duś, Jacek Wygoda i Konrad Wytrykowski (członek grupy Kasta/Antykasta).
Sześciu sędziów Sądu Najwyższego orzekających wcześniej w Izbie Dyscyplinarnej przeszło w stan spoczynku
Z SN odchodzą Piotr Niedzielak, Paweł Zubert (26 lipca 2022 r.) i wreszcie Adam Tomczyński (27 lipca 2022 r.). Ten ostatni nie krył poparcia dla PiS.
Wszyscy zgodnie z ustawą uchwaloną przez Sejm dostali złoty spadochrony.
„To jest w porządku. Zgodnie z prawem takie uposażenia im się należą. To nie byle kto ” – mówi poseł PiS Jacek Kurzępa.
Według wyliczeń ekspertów podatnicy zapłacą za przedwczesne emerytury od 23 do 27 milionów złotych.
„Myślę, że państwo zarówno dbacie o prestiż i uznanie kompetencji tych sędziów, którzy dla was są życzliwi… „ – rzucił nagle polityk PiS. Co wywołało sprzeciw reporterów sejmowych/
„To taka polityczna łapówka. Za to, że byli lojalni wobec PiS a nie społeczeństwa” – komentuje szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Emerytury „sędziów” z nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. PiS chwali, opozycja chce zmian
Koło Polski 2050 zbiera podpisy pod projektem ustawy, który ma cofnąć możliwość przejścia tych neosędziów w stan spoczynku. „To jest niemoralne. Pełnili funkcję w instytucjach nielegalnych. Kasta władzy zabezpiecza się finansowo” – mówi Paweł Zalewski z koła Krzysztofa Hołowni.
Naliczanie kar za nielegalną Izbę Dyscyplinarną trwa
W ubiegłym roku Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich.