Najnowsze informacje

Żona dyplomaty bezkarna

Stany Zjednoczone nie przychylą się do wniosku Wielkiej Brytanii o ekstradycję żony amerykańskiego dyplomaty, która śmiertelnie potrąciła brytyjskiego motocyklistę, gdyż ma ona „immunitet od jurysdykcji karnej” – poinformował w czwartek Departament Stanu USA. „Mamy poczucie, że jest to zaprzeczeniem sprawiedliwości” – odpowiedział Londyn.

Dwa tygodnie temu Wielka Brytania wysłała formalny wniosek o ekstradycję Anne Sacoolas w związku z wypadkiem samochodowym z sierpnia 2019 roku, w którym zginął 19-letni Harry Dunn. Według aktu oskarżenia Sacoolas w rezultacie niebezpiecznej jazdy samochodem spowodowała śmiertelny wypadek za co grozi do 14 lat więzienia.
W czwartek amerykański Departament Stanu oświadczył jednak, że Sacoolas ma „immunitet od jurysdykcji karnej” i jej ekstradycja stworzyłaby precedens. „Gdyby Stany Zjednoczone przychyliły się do wniosku Wielkiej Brytanii o ekstradycję, oznaczałoby to praktyczną nieważność powoływania się na immunitet dyplomatyczny i stworzyłoby niezwykle niepokojący precedens” – wyjaśnił swe stanowisko Departament Stanu.

Mamy poczucie, że jest to zaprzeczeniem sprawiedliwości oświadczył szef brytyjskiej dyplomacji Dominic Raab

W reakcji na to brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab zadzwonił do ambasadora USA w Londynie, aby wyrazić rozczarowanie. – Mamy poczucie, że jest to zaprzeczeniem sprawiedliwości i uważamy, że Anne Sacoolas powinna wrócić do Wielkiej Brytanii – powiedział Raab. – Wielka Brytania postąpiłaby inaczej, gdyby to był brytyjski dyplomata służący w Stanach Zjednoczonych. Rozważamy teraz pilnie nasze opcje – dodał.

Do wypadku doszło w pobliżu używanej przez Amerykanów bazy lotniczej RAF Croughton, w hrabstwie Northamptonshire. Jadący motocyklem Harry Dunn zginął po zderzeniu z prowadzonym przez Anne Sacoolas SUV-em. 42-letnia kobieta jechała po niewłaściwej stronie drogi, a krótko po wypadku opuściła Wielką Brytanię, zasłaniając się immunitetem dyplomatycznym.

O cofnięcie przez USA immunitetu i dobrowolny powrót kobiety do Wielkiej Brytanii apelowali Raab oraz premier Boris Johnson. Prawniczka kobiety oświadczyła, że Sacoolas wobec grożącej jej kary więzienia za to, co było „strasznym, ale niezamierzonym wypadkiem”, nie wróci do Wielkiej Brytanii dobrowolnie.

Sprawdź także

Reforma sądów i prawa

Bodnar zaczyna reformę sądów i kodeksów. Pomogą mu prof. Safjan, prof. Wróbel i prezes Iustitii …