Sąd Apelacyjny w Poznaniu nie zgodził się z argumentami adwokata Rafała Kupsika i nie zmniejszył kary więzienia dla 70-letniej kobiety, która zabiła swojego męża.
A zatem Barbara M. spędzi w więzieniu 5 lat. We wtorek 29 września wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu utrzymał Sąd Apelacyjny. Adwokat Rafał Kupsik chciał złagodzenia wyroku do dwóch lat i ośmiu miesięcy. Uważał, że w tej sytuacji zachodzą szczególne okoliczności sprawy, ponieważ w chwili zadawania ciosu poczytalność kobiety była w znacznym stopniu ograniczona. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że kara jest sprawiedliwa i w całości adekwatna do zaistniałego zdarzenia.. Tragedia wydarzyła się w mieszkaniu na Osiedlu Tysiąclecia w Poznaniu w czerwcu ubiegłego roku. Oskarżona zadała byłemu mężowi cios prosto w serce. Mężczyzna, pomimo przeprowadzonego z inicjatywy kobiety rozwodu – nadal mieszkał ze swoją byłą żoną. Oskarżona pamięta, że pokłócili się o sąsiadkę, do której mężczyzna chodził pić alkohol. Barbara M. przyznała się do winy. Oskarżona, jak uznali biegli, w momencie zdarzenia miała ograniczoną poczytalność. Dlatego sąd nadzwyczajnie złagodził karę. Wyrok jest już prawomocny.