Sędzia Krzysztof Józefowicz, prezes Sądu Apelacyjnego rozmawia o Drugim Kongresie Prawników Wielkopolski, którego był inicjatorem. – Czy Kongres Prawników Wielkopolski, już drugi zresztą, spełnił pańskie oczekiwania ?
– Tak. Spełnił moje oczekiwania pod każdym zresztą względem, a w niektórych aspektach nawet je przerósł. Przede wszystkim spotkał się z bardzo wielkim zainteresowaniem i to nie tylko ze strony środowiska prawniczego. Ważny był temat kongresu, ale równie ważne było to, że razem dla dobra publicznego rozmawiali ze sobą przedstawiciele wszystkich zawodów prawniczych oraz pracownicy naukowi.
– Diagnoza postawiona przez uczestników wprost poraża. Świadomość prawna jest wprost zerowa i dotyczy nie tylko młodzieży ale, o zgrozo, dotyczy, i kto wie, czy w nie większym jeszcze stopniu, także i dorosłych Polaków.
– To bardzo trafna ocena. Mówili zresztą o tym i zaproszeni szacowni goście, jak i uczestnicy kongresu. Można zatem zadać pytanie dlaczego kongres nie dotyczył stanu świadomości prawnej wszystkich Polaków? Uważam, że nasza teza była słuszna. Młodzież pozostaje w dużo gorszej sytuacji aniżeli dorośli. Za starszymi Polakami przemawia bowiem ich doświadczenie będące wynikiem wieloletnich potyczek i utarczek z urzędami i urzędnikami. Znając sytuację prawną, ekonomiczną i wszystkie inne uwarunkowania naszego społeczeństwa, widzę, że młodzież jest w naprawdę w tragicznej sytuacji. Wchodzą w dorosłe życie i nie znają podstawowych mechanizmów państwa i prawa. W tym labiryncie uwarunkowań młodzież częściej popełnia błędy, bo nie ma doświadczenia dorosłych. Może im pomóc tylko stosowna edukacja.
– No właśnie. Minister edukacji wychwalała podręcznik prawa dla gimnazjalistów, a Stowarzyszenie Sędziów Polskich ?Iustitia? nie pozostawiło na nim suchej nitki, bo w bardzo negatywnym świetle przedstawia ?trzecią władzę? RP – sądownictwo…
-To prawda. Protest ?Iustitii? jest bardzo ważnym wydarzeniem, które zresztą odbiło się szerokim echem i moim zdaniem słusznie. Autorom podręcznika zabrakło, po pierwsze, podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu państwa i prawa, a po drugie, zabrakło odpowiedzialności za słowo. To mnie umacnia w przekonaniu, że słuszna była decyzja o zorganizowania kongresu o takiej właśnie tematyce.
– Wszystkie korporacje i środowiska prawnicze wsparły kongres, deklarują pomoc w edukacji prawnej. Ale kto na dobrą sprawę ma młodzieży pokazywać jak unikać meandrów prawa. Prawnicy mają inną rolę.
– Odpowiedź można znaleźć w naszej uchwale końcowej i podsumowaniach prac zespołów problemowych. Szkoła z pomocą prawników. O tych sprawach możemy mówić albo we własnym gronie prawników, albo publicznie. Uważam, że o wszystkich aspektach edukacji prawnej społeczeństwa musimy rozmawiać w jak najszerszym gronie. Moim zdaniem z uwagi na nasze zadania, na naszą rolę w Państwie i społeczeństwie naszym obowiązkiem jest uczestniczyć w życiu publicznym. I ten nasz głos był niezbędny, aby wskazać całemu społeczeństwu, jak edukację prawną rozumieją prawnicy i dlaczego uważają ją za ważną dla młodych Polaków.
– Sędzia Andrzej Daczyński, przewodniczący kongresowego zespołu prawa konstytucyjnego mówi, że młodzież zna, chociaż i tak niewiele, tylko swoje prawa, a zapomina zupełnie o obowiązkach…
– Ten element wiedzy obywatelskiej, zwłaszcza wśród młodzieży jest bardzo zaniedbany. Chciałbym, aby ustalenia członków wszystkich zespołów zostały jak najszybciej wdrożone w życie. Uważam, ze zaproponowaliśmy naprawdę bardzo ciekawe i nowatorskie. W tej sprawie niedawno rozmawiałem z Wielkopolskim Kuratorem Oświaty i Wychowania w Poznaniu. Przyjęliśmy wstępny wspólny plan działania.
– W Szwecji nikt nie dostanie matury, jeżeli nie nauczy się pływać. Może i u nas maturę uzależnić od wykazania się wiedzą funkcjonowania państwa….
– Umiejętność poruszania się w meandrach prawa jest niezbędna i należy do podstawowych elementów funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. Wierzę, że Drugi Kongres Prawników Wielkopolski dał odpowiedź, jak to wdrożyć w życie.
Sprawdź także
Słuszny wyrok i uzasadnienie
Sąd w Gdańsku skazał Stefana Wilmonta na dożywocie za zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. O …