Pomimo braku mowy uprowadzone przez ojca dziecko wróciło z Dominikany do Polski
Działania prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, współpracujących z instytucjami międzynarodowymi doprowadziły do wydalenia z Dominikany Radosława K. lat 37 podejrzanego o uprowadzenie syna.
Prokuratura Rejonowa Poznań Wilda prowadziła postępowanie przeciwko Radosławowi K., który mając ograniczoną władzę rodzicielską, w październiku 2009 roku, wbrew woli osoby powołanej do opieki nad małoletnim, uprowadził syna. W toku postępowania ustalono, że mężczyzna wraz z dzieckiem przebywa najprawdopodobniej na terenie Dominikany. Postępowanie przeciwko Radosławowi K. zostało zawieszone i wydany został za podejrzanym europejski nakaz aresztowania. Prokuratorzy Prokuratury Okręgowej zajmujący się tzw. obrotem prawnym z zagranicą, korzystając z pomocy organizacji międzynarodowych koordynujących ściganie na obszarze Europy i poza kontynentem ustalili, że Radosław K. na pewno przebywa wraz z synem na Dominikanie.
Podjęli więc działania zmierzające do zatrzymania i wydania podejrzanego. Republika Dominikańska jest państwem, z którym Polska nie ma podpisanych umów w zakresie współpracy w sprawach karnych, jednakże dzięki współpracy z Eurojust – oraz IBERRED – iberyjsko-amerykańską siecią współpracy w sprawach karnych, zrzeszającą 22 państwa Ameryki Południowej i Środkowej oraz Hiszpanię i Portugalię, a przede wszystkim dzięki współpracy z Prokuraturą Generalną Republiki Dominikańskiej i przy pomocy konsula polskiej palcówki dyplomatycznej w Bogocie, Radosław K. w Sylwestra został zatrzymany na terenie Dominikany i poddany procedurze wydalenia w trybie administracyjnym. Koniecznym było w ciągu 48 godzin od momentu zatrzymania podejrzanego podjęcie decyzji i wszelkich kroków zmierzających do zorganizowania przylotu podejrzanego do kraju.
Pierwszy lot nie doszedł do skutku, albowiem podejrzany zachowywał się w sposób agresywny i kapitan samolotu odmówił lotu z jego udziałem na pokładzie. Republika Dominikańska podtrzymała wolę wydalenia podejrzanego i przedłużyła okres jego zatrzymania. 8 stycznia 2010 roku Radosław K. w eskorcie funkcjonariuszy dominikańskiej policji wylądował w Monachium, gdzie został zatrzymany zgodnie z procedurą europejskiego nakazu aresztowania. Chłopiec, po zatrzymaniu ojca został umieszczony w placówce opiekuńczej.
Po uzyskaniu dokumentów w postaci postanowienia sądu o wydaniu dziecka w trybie Konwencji Haskiej po syna poleciała matka. Dziecko zostało przekazane matce przez przedstawicieli Prokuratury Generalnej Republiki Dominikańskiej. Oboje już są w kraju.