Kiedy chwieją się podstawy naszego życia, warto jest pamiętać, że nie każdego kryzys i epidemia dotyka tak samo. Są w Polsce grupy ludzi w gorszej sytuacji niż inni. Dni pamięci są po to, by zwrócić uwagę na ich sytuację.
14 kwietnia obchodzimy Dzień Ludzi Bezdomnych. Jest ich w Polsce co najmniej 30 tys. A kryzys bezdomności może przytrafić się każdemu – niezależnie od wieku, wykształcenia, statusu. Stracić dom może każdy i każdemu może się zdarzyć, że nie będzie miał gdzie wrócić.
W czasie pandemii osoby doświadczające bezdomności znajdują się w szczególnej sytuacji. Nie mając domu są w słabszej kondycji, a nie mają gdzie się bezpiecznie odizolować , by uniknąć zakażenia koronawirusem.
Mają też dużo trudniejszy dostęp do opieki medycznej oraz do rzetelnych informacji na temat pandemii, a także sposobów zapobiegania zakażeniu. Zamykanie się wielu instytucji i placówek sprawia, że trudniejszy staje się dostęp do żywności. W noclegowniach trzeba przebywać w dużych grupach, w pomieszczeniach o słabej wentylacji, w towarzystwie osób, które wcześniej dużo się przemieszczały i przebywały w miejscach publicznych.
RPO od początku pandemii apeluje do władz państwowych, by objęły szczególną pieczą te osoby i by udzieliły wsparcia placówkom dla osób doświadczających bezdomności oraz pomagającym takim osobom w przestrzeni publicznej. Taki obowiązek wynika nie tylko z zasad humanitaryzmu, ale wprost zapisany jest w prawie – w Konstytucji i zobowiązaniach międzynarodowych wiążących Polskę (tym, których los bliźniego niespecjalnie interesuje, warto zaś przypomnieć, że właściwa opieka i wsparcie dla tej szczególnej grupy obywateli leży w interesie wszystkich i jest niezbędnym elementem przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa).
Propozycje działań:
Wspieranie osób przebywających w placówkach dla bezdomnych (kontrola zaopatrzenia w środki ochrony i dezynfekcji, zaopatrzenie w żywność i umożliwienie bezpiecznej kwarantanny w razie kontaktu z chorym)
Łatwiejszy dostęp do żywności i możliwość bezpiecznej kwarantanny dla osób mieszkających na ulicach, dworcach, przystankach, parkach.
Konieczna jest współpraca wielu instytucji na poziomie samorządu, ze wsparciem rządu (chodzi o szpitale, stacje pogotowia ratunkowego, stacje sanitarno-epidemiologiczne, organizacje pozarządowe prowadzących placówki dla osób w kryzysie bezdomności, policję, straże miejskie, straże kolejowe)