Amnesty International opublikowała zdjęcia satelitarne z Korei Północnej. Zamieszczono jednocześnie nowe relacje byłych więźniów i strażników, które ujawniają przerażające warunki panujące w północnokoreańskich obozach pracy, w których przetrzymywanych jest około 200 000 osób.
Oto fotografia rodziny Oh z 1991 roku. Jest ono jedynym znanym zdjęciem zrobionym wewnątrz obozu pracy Yodok Zdjęcia satelitarne ujawniają położenie, wielkość i warunki panujące wewnątrz obozów. Amnesty International, dzięki rozmowom z byłymi więźniami z obozu pracy Yodok oraz strażnikami z innych obozów, zdobyła informacje na temat życia obozowego. Byli więźniowie obozu w Yodok opisują pracę w warunkach bliskich niewolnictwu, tortury i inne formy okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania. Wszyscy przetrzymywani w Yodok byli świadkami publicznych egzekucji. „Korea Północna nie może dłużej zaprzeczać.
Przez dziesięciolecia władze odmawiały przyznania się do istnienia politycznych obozów pracy,” powiedział Sam Zarifi, Dyrektor Amnesty International ds. Azji i Pacyfiku. „Istnieją takie miejsca, poza wzrokiem reszty świata, gdzie brak jest jakichkolwiek mechanizmów ochrony praw człowieka, które międzynarodowe prawodawstwo starało się ustanowić przez ostatnie 60 lat.? „W Korei Północnej trwają przygotowania do przekazania władzy nowemu liderowi, którym zostanie Kim Jong-un, tym samym można spodziewać się okresu niestabilności politycznej.
Niepokojące jest, że liczba obozów pracy zdaje się cały czas rosnąć.? Amnesty International uważa, że obozy powstały już w latach pięćdziesiątych, a wiadomo tylko o trzech osobach, którym udało się uciec ze Strefy Totalnej Kontroli i opuścić Koreę Północną. Około 30 osób zostało zwolnionych ze Strefy Rewolucyjnej w Obozie Pracy Yodok i udało im się opuścić Koreę Północną.
Według zeznań byłego więźnia strefy rewolucyjnej w Yodok, w latach 1999-2001 około 40 procent więźniów zmarło z niedożywienia. Zdjęcia satelitarne pokazują cztery z sześciu obozów, znajdujących się na ogromnych odludnych terenach w prowincjach South Pyongan, South Hamkyung i North Hamkyung. Wytwarza się tam produkty począwszy od past sojowych i słodyczy, aż po węgiel i cement. Porównanie najnowszych zdjęć satelitarnych z tymi z 2001 roku, pokazuje znaczne zwiększenie powierzchni obozu. W jednym z obozów, Kwanliso 15 w Yodok, tysiące ludzi jest przetrzymywanych tylko ze względu na pokrewieństwo ze skazanymi lub jako „winnych przez powiązania? (ang. guilty-by-association, osoby skazane za pokrewieństwo lub osobiste powiązania, kontakty z osobami oskarżonymi o popełnienie przestępstwa). Większość więźniów, w tym także „winni przez powiązania?, przetrzymywanych jest w Strefie Totalnej Kontroli, z której nigdy nie zostaną zwolnieni.
Duża liczba osób wysyłanych do obozów nie wie nawet, za co została skazana. Amnesty International rozmawiała z byłymi więźniami politycznymi obozu Kwanliso 15 w Yodok. Kim, były więzień, powiedział Amnesty International: „Każdy w Kwanliso 15 był świadkiem egzekucji. Kiedy byłem tam więźniem, wszyscy, którzy próbowali uciec, zostali złapani. Byli przesłuchiwani przez dwa-trzy miesiące, a potem odbywała się egzekucja.” Jeong Kyoungil został aresztowany w 1999 roku i więziony w Yodok w latach 2000-2003. Amnesty International rozmawiała z Jeongiem w kwietniu 2011 roku w Seulu. „W pokoju o powierzchni około 50 m² śpi 30 lub 40 więźniów politycznych. Śpimy na łóżkach z drewnianych desek pod jednym kocem. Dzień zaczyna się o 4 nad ranem pierwszą zmianą, zwaną także ‘zmianą przed posiłkiem?, która trwa do 7 rano. Potem śniadanie od 7 do 8 rano, które codziennie składa się z tego samego – 200 g kaszy kukurydzianej. Potem jest poranna zmiana od 8 do 12 i przerwa na obiad do godziny 13. Później jeszcze raz praca od 13 do 20 i kolacja do 21. Wieczorem przychodzi czas na edukację ideologiczną. Jeśli nie zapamięta się dziesięciu haseł etyki, nie będzie można pójść spać. Tak wygląda dzień w obozie.? „200 g kaszy kukurydzianej w misce można dostać tylko po wykonaniu dziennej normy pracy. Jeśli się ich nie wykona, nie dostaje się żadnego jedzenia.
Codziennym zadaniem jest pielenie pól z chwastów. Każdy ma przypisane 1157 m² pola i tylko ci, którym uda się wyrobić normę, dostaną jedzenie. Jeśli wykona się połowę przydzielonego zadania, należy się tylko połowa jedzenia.” “Często widzi się umierających, właściwie codziennie. Szczerze mówiąc, inaczej niż w normalnym społeczeństwie, nas to raczej cieszy niż smuci, bo za przyniesienie i pochowanie ciała można dostać dodatkową miskę jedzenia. Ja sam zajmowałem się chowaniem ciał zmarłych. Kiedy strażnik mi to nakazał, zebrałem grupę ludzi i pochowaliśmy zmarłych. Gdy dostaliśmy dodatkowe jedzenie, czuliśmy się zadowoleni, nie smutni.?
Władze Korei Północnej umieszczają także więźniów w “komórce tortur? (ang. torture cell), w której nie da się stać ani leżeć. „Niesubordynowani więźniowie” są tam umieszczani co najmniej na tydzień, ale był także przypadek dziecka, trzymanego w takiej komórce przez osiem miesięcy. W większości obozów, mimo bardzo ciężkim zim, nie są zapewnione żadne ubrania. Więźniowie są zmuszani do wielogodzinnej, ciężkiej i często bezcelowej pracy fizycznej. W obozach brakuje jedzenia. Źródła Amnesty International opisują przypadki zjadania szczurów lub wybierania ziaren kukurydzy z odpadów zwierzęcych pomimo grożącej za to kary – każdy złapany więzień ryzykuje pobyt w izolatce lub inne tortury. „Setki tysięcy ludzi jest traktowanych jak niewolnicy, żyją praktycznie bez żadnych praw w najgorszych warunkach, jakie udokumentowaliśmy na przestrzeni ostatnich 50 lat,? powiedział Sam Zarifi. „Warunki w tych obozach są nieludzkie, a Kim Jong-il musi je bezzwłocznie zamknąć.?
Źródło: Amnesty International
Sprawdź także
A.Bodnar usprawnia sądy
10 filarów ministerialnego programu usprawnienia działalności sądów Minister Adam Bodnar przedstawił 10 filarów programu „Sprawne …