Strona główna / Aktualności / Jehowa wzywany na manewry

Jehowa wzywany na manewry

Sprawa świadka Jehowy wezwanego na ćwiczenia wojskowe. RPO występuje do MON

  • Na  ćwiczenia wojskowe wezwano świadka Jehowy, któremu przekonania religijne nie pozwalają na odbywanie służby wojskowej, nawet w formie ćwiczeń 
  • Wystąpił on o zmianę służby na zastępczą, ale dostał  odmowę, wobec czego zwrócił się do RPO
  • Wnioskodawca może należeć do grona tzw. obdżektorów – wskazuje Marcin Wiącek. Analiza przepisów wywołuje wątpliwości konstytucyjne, które RPO przedstawia wraz z prośbą o ich zmianę wicepremierowi, ministrowi obrony narodowej Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi

Do RPO o ochronę praw i wolności zwrócił się żołnierz pasywnej rezerwy, który po ukończeniu uczelni morskiej został świadkiem Jehowy. Wcześniej uczestniczył w studium wojskowym, spełniając obowiązek zasadniczej służby wojskowej. Po latach otrzymał powołanie na ćwiczenia. Aktualnie przekonania religijne nie pozwalają mu na odbywanie służby wojskowej, której rodzajem są ćwiczenia. 

Mundur żołnierza, fot. Mariusz Stoszewski/Adobe Stock

Po otrzymaniu wezwania  zainteresowany zwrócił się do Wojskowego Centrum Rekrutacji o zmianę charakteru służby na zastępczą, tłumacząc to zmianą wyznawanych zasad moralnych i niemożliwym do pogodzenia wewnętrznym konfliktem. Otrzymał odpowiedź odmowną. Wobec braku możliwości zaskarżenia do sądu decyzji o powołaniu, wnioskodawca zwrócił się do pomoc do RPO.

Niezależnie od oceny indywidualnego przypadku, wydaje się, że  problem może mieć charakter systemowy – wskazuje Rzecznik.

Służba zastępcza daje perspektywę realizacji obowiązku obrony Ojczyzny bez konieczności odbywania służby wojskowej, w zgodzie z własnym sumieniem. Zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny, służba zastępcza polega na wykonywaniu prac na rzecz ochrony środowiska, ochrony przeciwpożarowej, ochrony zdrowia, pomocy społecznej, opieki nad osobami z niepełnosprawnościami albo bezdomnymi oraz na rzecz administracji publicznej i wymiaru sprawiedliwości przez podlegających obowiązkowi służby wojskowej, którym przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne nie pozwalają na pełnienie tej służby. 

Ustawa przyjęła model służby zastępczej typu pozawojskowego, co w pełni realizuje postulat uwzględnienia obiekcji na tle religijnym i moralnym osoby ubiegającej się o skierowanie do służby zastępczej. Jak wskazuje wnioskodawca, jego zastrzeżenia dotyczą nie tylko czynnej służby wojskowej (przez którą rozumie powołanie na ćwiczenia), lecz również służby w rezerwie (status żołnierza rezerwy pasywnej).

Zgodnie z art. 85 ust. 3 Konstytucji RP obywatel, któremu przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne nie pozwalają na służbę wojskową, może być zobowiązany do służby zastępczej na zasadach określonych w ustawie. Według Konstytucji RP priorytetem jest poszanowanie przekonań religijnych i wyznawanych zasad moralnych osób podlegających obowiązkowi obrony Ojczyzny. W odróżnieniu od gwarancji wolności religii w warunkach służby wojskowej żołnierzy zawodowych w art. 85 ust. 3 Konstytucji ustrojodawca skoncentrował się na osobach chcących realizować obowiązek obrony w formie innej niż służba wojskowa tzn. służbie zastępczej, wskazując okoliczności (przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne), które o tym przesądzają. 

Dlatego osobom, którym te względy nie pozwalają na służbę wojskową, na poziomie Konstytucji zagwarantowano możliwość wywiązania się z obowiązku obrony Ojczyzny w sposób zgodny z ich przekonaniami. O fundamentalnej roli wolności sumienia i religii przesądza także art. 233 Konstytucji RP, wyłączając możliwość jej ograniczenia nawet w czasie stanów nadzwyczajnych .

Jak zauważył Naczelny Sąd Administracyjny (wyrok z 4 kwietnia 2023 r., sygn. akt III OSK 2062/21), zawężenie w Konstytucji ochrony prawnej wyłącznie do sprzeciwu sumienia związanego z pełnieniem służby wojskowej stanowi ważne wskazanie aksjologiczne dla oceny spraw dotyczących konfliktu sumienia z nakazami prawa. Sprzeciw sumienia definiuje się jako „prawo do postępowania zgodnie z własnym sumieniem, a w konsekwencji także wolność od przymusu postępowania wbrew własnemu sumieniu”.

W systemie Rady Europy ukształtował się standard orzeczniczy zapoczątkowany wyrokiem z 7 lipca 2011 r. w sprawie Bayatyan przeciwko Armenii (skarga nr 23459/03). ETPC przyjął, że w określonych warunkach sprzeciwienie się służbie wojskowej może być objęte gwarancjami przewidzianymi w art. 9 Konwencji. Stanowisko ETPC dotyczyło obowiązku odbycia służby wojskowej przez świadka Jehowy. Trybunał stwierdził, że nałożenie na niego kary w okolicznościach, które nie uwzględniały wymogów jego sumienia i przekonań, nie może być uznane za działanie konieczne w społeczeństwie demokratycznym, zwłaszcza że istniały rozsądne i skuteczne rozwiązania alternatywne zdolne pogodzić sprzeczne interesy, co wykazano w praktyce większości państw europejskich.

W sprawie świadka Jehowy, który przed przyjęciem chrztu pozostawał żołnierzem rezerwy, konstytucyjny problem dotyczy nie tylko wolności od przymusu postępowania wbrew własnemu sumieniu, ale także wolności wyboru religii (art. 53 ust. 1 i 2 Konstytucji RP) i skutków takiego wyboru, w dalszej kolejności zaś proporcjonalności (art. 31 ust. 3 w zw. z art. 233 ust. 1 Konstytucji) ograniczenia prawa do służby zastępczej (art. 85 ust. 3 Konstytucji RP) do wniosku złożonego w czasie kwalifikacji wojskowej.

W Polsce służba zastępcza została powiązana z pełnieniem obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. Zasada ta oddziałuje na inne formy służby. Zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny na ćwiczenia wojskowe żołnierzy PR nie powołuje się osób, które przeznaczono do służby zastępczej lub ją odbyły. Od 2010 r. zasadnicza służba wojskowa pozostaje zaś zawieszona. Oznacza to, że zawieszona pozostaje również służba zastępcza. Do niedawna na ćwiczenia wojskowe powoływano wyłącznie żołnierzy, którzy tak jak wnioskodawca odbyli wcześniej przeszkolenie wojskowe. W jego przypadku problemem jest zmiana przekonań religijnych/wyznawanych zasad moralnych (wolność wyboru religii i sumienia) po złożeniu przysięgi wojskowej.

Wątpliwości co do realizacji tej formy obowiązku obrony Ojczyzny mogą także dotyczyć żołnierzy pasywnej rezerwy, którzy nie odbyli żadnego przeszkolenia (nie złożyli przysięgi). Zgodnie z ustawą to w trakcie kwalifikacji wojskowej dokonuje się wstępnego przeznaczenia do poszczególnych form realizacji obowiązku obrony (służby zastępczej), choć wniosek o służbę zastępczą dana osoba może złożyć najpóźniej w dniu doręczenia jej karty powołania do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. Zawieszenie zasadniczej służby wojskowej powoduje jednak, że w praktyce taki wniosek może zostać złożony w każdym czasie przez osobę podlegającą kwalifikacji wojskowej. Wydaje się więc, że w odróżnieniu od żołnierzy, którzy odbyli przeszkolenie wojskowe, żołnierze pasywnej rezerwy bez przeszkolenia mają otwarty termin na przedstawienie takiej deklaracji.

Aktualny kształt ustawy o obronie Ojczyzny uniemożliwia zatem wnioskodawcy zrealizowanie prawa wyboru sposobu wywiązania się z obowiązku obrony w przypadku zmiany wyznania. Jak wskazuje judykatura, konstytucyjne rozumienie obowiązku obrony Ojczyzny obejmuje odbywanie służby wojskowej sensu largo, a więc nie tylko obowiązkową zasadniczą służbę wojskową, ale także inne rodzaje służby wojskowej, w tym odbywanie ćwiczeń w ramach pasywnej rezerwy. 

Powołanie wnioskodawcy na ćwiczenia dotyczyło właśnie tej formy realizacji powszechnego obowiązku obrony. Wyłączenie, o którym mowa w art. 248 ust. 5 pkt 5 ustawy o obronie Ojczyzny, go nie dotyczy, gdyż zarówno w czasie poboru, jak i odbywania przeszkolenia wojskowego w ramach studium wojskowego nie był on członkiem Świadków Jehowy.

W ocenie RPO wyłączenie prawa wyboru sposobu wywiązania się z obowiązku obrony Ojczyzny w przypadku zmiany wyznania stanowi nieproporcjonalną ingerencję w wolność sumienia i religii (art. 53 ust. 1 i 2 Konstytucji RP).

Wobec zawieszenia obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, ćwiczenia rezerwy co do zasady pozostają podstawowym sposobem spełniania obowiązku obrony Ojczyzny. Pozostałe rodzaje służby wojskowej, w większym lub mniejszym stopniu, charakteryzują się pewną swobodą decyzji zainteresowanych. Jeżeli zatem Państwo wymaga od obywateli służby wojskowej w formie udziału w ćwiczeniach wojskowych, to powinny istnieć również mechanizmy pozwalające na odbywanie takich ćwiczeń w ramach służby zastępczej, w zgodzie z własnym sumieniem.

RPO zwraca się do wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza orozważenie możliwości podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu zagwarantowania wolności sumienia i wyznania żołnierzy pasywnej rezerwy. Ze względu na fakt, że osobom uchylającym się od obowiązku ćwiczeń i szkoleń wojskowych może grozić odpowiedzialność karna, Marcin Wicek prosi o potraktowanie sprawy jako pilnej.

Sprawdź także

Straż Graniczna przegrała

27 listopada 2024 r. WSA w Warszawie wydał wyrok w sprawie, w której Komendant Główny Straży Granicznej odmówił …