Prawo do obrony w Polsce wciąż jest ograniczone twierdzą nie tylko polscy prawnicy. Czy w Polsce mamy skuteczne prawo do obrony, jakie ma ono znaczenie w procesie karnym i jakie są tendencje europejskie w tym zakresie ? na ten temat dyskutowali uczestnicy międzynarodowej konferencji pt.: ?Skuteczne prawo do obrony w sprawach karnych?, która odbyła się 4 kwietnia br. w Warszawie.
Uczestnicy konferencji zastanawiali się również nad kwestią wyzwań stojących przed polską prezydencją w UE w zakresie prac legislacyjnych dotyczących prawa do obrony. Program konferencji przewidywał także dyskusję o kształtowaniu się standardów prawa do obrony w UE, polskiej praktyce w zakresie otrzymywania informacji o prawach oraz korzystanie z tłumacza, polskiej praktyce w zakresie pomocy prawnej oraz o możliwości przygotowania obrony, jak też o prawie do obrony a stosowaniu środków zapobiegawczych w Polsce.
– Mimo, że nastąpił w ostatnich latach wyraźny postęp, to osoby oskarżone lub podejrzane nie mogą jeszcze w Polsce korzystać z prawa do obrony według najlepszych międzynarodowych standardów. Przedmiotem krytyki w tej dziedzinie jest m.in. niepełny dostęp adwokata do akt sprawy podczas postępowania o zastosowanie tymczasowego aresztowania, brak możliwości na niektórych etapach postępowania kontaktowania się podejrzanego z obrońcą bez świadków, a także brak w naszym kraju spójnego systemu pomocy prawnej dla ubogich ? pize na łamach portalu lex.pl Krzysztof Sobczak. (…)
Znacznie jednak ważniejszym problemem z punktu widzenia prawa do obrony jest niepełny dostęp podejrzanego i jego pełnomocnika do dokumentów, na podstawie których prokurator występuje, a sąd wydaje postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Prawo w tej dziedzinie wciąż jest takie, że prokurator może odmówić udostępnienia adwokatowi akt sprawy. W praktyce to oznacza, że podejrzany przebywa w areszcie na podstawie zarzutów znanych tylko prokuratorowi i sądowi.
Międzynarodowy raport Open Society Justice Initiative, zaprezentowany podczas konferencji przez dyrektora tej instytucji Zazę Namoradze stwierdza, że instytucja tymczasowego aresztowania wciąż jest w Polsce nadużywana. W odniesieniu do samego problemu skutecznego prawa do obrony, raport wymienia jeszcze problem dostępu do kasacji. Polega on na tym, że adwokat z urzędu może odmówić wniesienia kasacji, gdy uzna to za niezasadne. Jeśli oskarżony nie może sobie pozwolić na zaangażowanie własnego obrońcy, może być w ten sposób pozbawiony szansy na jeszcze jedno zbadanie jego sprawy. Raport zwraca także uwagę na to, że w Polsce ciągle nie jest prawidłowo uregulowany problem pomocy prawnej dla osób, których nie stać na wynajęcie pełnomocnika. Nie tylko nie stworzono w tej dziedzinie ram instytucjonalnych i podstaw finansowych, co w krajach Unii Europejskiej jest już standardem, ale nawet nie ustalono kryteriów przyznawania takiej pomocy.
Prawo do kontaktu z adwokatem ? pisze K. Sobczak ? jest w Unii Europejskiej uregulowane w różny sposób – np. w Belgii prawo do kontaktu z adwokatem podejrzany ma dopiero po pierwszym przesłuchaniu przez policję; we Francji długość kontaktu adwokata z zatrzymanym przed jego przesłuchaniem jest limitowana czasowo (do 30 minut); wobec podejrzanych o terroryzm lub przestępczość zorganizowaną przepisy są jeszcze surowsze – taki kontakt może nastąpić najwcześniej 48 godzin po zatrzymaniu, a w Hiszpanii taki podejrzany może nie mieć kontaktu z adwokatem nawet przez 5 dni.
Sprawdź także
Biegły czyli kto?
Minister Adam Bodnar wystąpił 25.11.2024 r. online podczas rozpoczęcia konferencji naukowej „Biegły sądowy, czyli kto?”. …