Zakup aut dla administracji nie powinien być finansowany z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji UE – pisze Adam Bodar do premiera Mateusza Morawieckiego
Fundusz ma gwarantować migrantom i migrantkom pomoc materialną, m.in. na kształcenie, opiekę zdrowotną czy pomoc w zakwaterowaniu
Właściwe przeznaczenie tych pieniędzy jest konieczne dla poszanowania praw cudzoziemców
Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił Prezesa Rady Ministrów o uzasadnienie finansowania tego projektu w ramach FAMI.
RPO jest zaniepokojony i zdziwiony doniesieniami mediów, z których – jeśli się potwierdzą – wynika, że rząd planuje zakup samochodów dla administracji publicznej, czego koszty mają być pokryte ze środków Funduszu Azylu, Migracji i Integracji UE.
Zgodnie rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 516/2014 z 16 kwietnia 2014 r. – ustanawiającym Fundusz Azylu, Migracji i Integracji – jego celem jest „przyczynianie się do skutecznego zarządzania przepływami migracyjnymi oraz do realizacji, wzmacniania i rozwoju wspólnej polityki w zakresie azylu, ochrony uzupełniającej i ochrony czasowej oraz wspólnej polityki imigracyjnej z pełnym poszanowaniem praw i zasad zapisanych w Karcie praw podstawowych UE”.
Fundusz ma za zadanie wspierać działania skierowane na zagwarantowanie migrantom i migrantkom pomocy materialnej, w tym pomocy na granicy, kształcenia, opieki zdrowotnej i psychologicznej, doradztwa i pomocy w zakwaterowaniu, środków utrzymania, poradnictwa w kwestiach administracyjnych i prawnych.
Planu zakupu ponad 300 samochodów nie sposób uznać za realizację tych zadań, nawet jeśli docelowo przynajmniej część pojazdów miałaby trafić do urzędów i instytucji publicznych zajmujących się szeroko rozumianą problematyką migracji.
Samochody mają m.in. być przekazane do dyspozycji instytucji, które – jak wynika z wiedzy RPO – dotychczas nie realizowały działań z zakresu wsparcia integracji migrantów i migrantek. Mają trafić np. do Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Urzędu Miar czy Wyższego Urzędu Górniczego.
- Wydaje się, że organy administracji publicznej, właściwe w sprawach dotyczących wspomnianej problematyki, stoją dzisiaj przed poważniejszymi wyzwaniami, niż brak środków transportu – podkreśla Adam Bodnar.
Przypomina o przewlekłościach w toczących się przed wojewodami oraz Urzędem ds. Cudzoziemców postępowaniach o udzielanie cudzoziemcom zezwoleń na pobyt w Polsce. W woj. dolnośląskim średni czas oczekiwania cudzoziemca na wydanie zezwolenia na pobyt czasowy to 397 dni. W woj. wielkopolskim na uzyskanie zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE cudzoziemiec musi oczekiwać średnio 489 dni.
A środki FAMI trafiały już do wojewodów i jakkolwiek nie rozwiązały problemu przewlekłości, to z pewnością przyczyniły się do usprawnienia obsługi interesantów.
Właściwe lokowanie środków FAMI jest zatem konieczne dla poszanowania praw cudzoziemców i ich rodzin, w tym prawa do dobrej administracji.
- Trudno zatem stwierdzić, dlaczego w obecnej sytuacji, w dobie kolejnych kryzysów humanitarnych na świecie i rosnącej skali migracji, okresowo tylko zatrzymanej przez pandemię, podejmowane są decyzje, które prowadzić mogą de facto do zarządzania środkami Funduszu niezgodnie z jego celem – wskazuje RPO.
A od wielu lat organizacje pozarządowe w Polsce, które udzielają migrantom wsparcia, podnoszą, że nie mogą liczyć na skuteczną pomoc ze środków FAMI. Wstrzymanie środków z FAMI w latach 2016-2017 czy też przekierowanie ich wyłącznie do wojewodów, powoduje m.in.:
znaczne ograniczenie wsparcia prawnego i integracyjnego dla cudzoziemców,
ograniczenie możliwości prowadzenia monitoringów przestrzegania praw cudzoziemców i litygacji strategicznej w sprawach o kluczowym znaczeniu dla ochrony ich praw,
brak ciągłości i stabilności działań integracyjnych prowadzonych przez organizacje społeczne oraz samorządy oraz rozpad wykwalifikowanych zespołów składających się m. in. z prawników, adwokatów, psychologów, doradców integracyjnych, tłumaczy.
Wszystkie te zadania, odpowiadające przeznaczeniu FAMI, są zdecydowanie bardziej potrzebne niż wyposażenie urzędów w nowe samochody. Zadanie to nie powinno być finansowane ze środków FAMI jako niezgodne – co najmniej – z kryterium celowości.
Adam Bodnar zwrócił się do premiera o uzasadnienie finansowania tego projektu w ramach FAMI. Jeśli doniesienia medialne się potwierdzą, RPO prosi premiera o rozważenie, czy środki FAMI nie powinny zostać przekazane na działania zmierzające do rzeczywistej poprawy sytuacji migrantów i migrantek w Polsce. Rzecznik pyta też, czy w latach 2015-2020 z Funduszu finansowano inne zakupy dla administracji publicznej.