PoPrawny Poznański serwis prawny
Powiązane artykuły
Nie mam jakichkolwiek wątpliwości. Fakt wyboru Leszka Millera na szefa SLD oznacza koniec klasycznej polskiej lewicy wywodzącej swoje korzenie z PZPR, żeby nie sięgać do czasów KPP. Posłowie z klubu SLD nie zrozumieli woli społeczeństwa, które podziękowało Grzegorzowi Napieralskiemu tylko dlatego,że nie wykluczał sojuszu z Jarosławem Kaczyńskim. Dwie komuny ? czerwona i czarna – w jednym, to za dużo. Wybór L. Millera, który nie zawahał się startować do innych wyborów z ramienia Samoobrony, widać nic tych ludzi nie nauczył. Jestem przekonany, że do końca kadencji tego Sejmu Klub Poselski Sojuszu Lewicy Demokratycznej przestanie istnieć, co może oznaczać także koniec tej partii.
Rolę i funkcję Lewicy w parlamencie i życiu społecznym przejmie Ruch Palikota. Fakt,że Janusz Palikot jest odsądzany od czci i wiry przez wszystkie poselskie ugrupowania jest więcej niż symptomatyczny. Skostniali w poglądach politycy ? od lewa do prawa – po prostu boję się ożywczego wiatru, który wniosła do zatęchłego Sejmu nowa siła polityczna.
