Strona główna / Szczypta soli / Prezydencka łaska

Prezydencka łaska

Łaska pańska na pstrym koniu jeździ i o słuszności staropolskiego porzekadła przekonujemy się w sprawie prezydenckiej laski dla niejakiego Adama S. który jak się okazuje został ułaskawiony w trybie alarmowym. Niepokoi fakt, że za sprawą ułaskawienia stoi rzekomo Marcin Dubieniecki, z zawodu adwokat, a prywatnie zięć zmarłego tragicznie Lecha Kaczyńskiego, który jak się powszechnie twierdzi założył z teściem ?fabrykę ułaskawień?. Czy rzeczywiście, i czy tylko on? Liczby nie kłamią. Lech Kaczyński był wyjątkowo ostrożny w przyznawaniu prawa łaski, bo ułaskawił tylko 201 osób, a jego poprzednicy: Lech Wałęsa – 3454 osoby, a Aleksander Kwaśniewski ułaskawił 3295 w pierwszej kadencji swojej prezydentury, a w drugiej kadencji – 993 osoby. Aleksander Kwaśniewski ułaskawił m.in. mordercę Petera Vogla – zwanego kasjerem lewicy, czy Zbigniewa Sobótkę – byłego szefa MSWiA za ujawnienie tajemnicy państwowej, a Lech Wałęsa m.in. gangstera „Słowika” Na 3454 osoby ułaskawione przez Lecha Wałęsę zastrzeżenia w mediach budzi jedno nazwisko a raczej przezwisko: Słowik. Na dwie kadencje i 4288 ułaskawionych osób za czasów Prezydenta Kwaśniewskiego media przyczepiły się do 3 osób z czego najbardziej kontrowersyjny był Peter Vogl. Prezydent Lech Kaczyński a raczej jego otoczenie więc na ich tle wypada nie najlepiej. Na 201 ułaskawień jedna osoba to procentowo dużo większa wpadka niż u poprzedników.
W dyskusjach o personaliach ułaskawionych zapomina się o istocie łaski. Począwszy od Lecha Wałęsy i procesu „falandyzacji prawa?, a na Lechu Kaczyńskim i Bronisławie Komorowskim kończąc, wszyscy prezydenci stosowali hurtowe akt łaski, które tym samym zamieniły się w fabryczny produkt ułaskawieniowy.
Akt łaski powinien być naprawdę wyjątkowy i godny rangi prezydenta RP. Zatarcie skazania, anulowanie grzywny czy zamiana środków karnych to rola dla sądów i trybunałów. Prezydencki akt łaski powinien być tak doniosłym i oczekiwanym jak onegdaj amnestia. Inflacja prawa łaski do niczego dobrego nie prowadzi.

Sprawdź także

PAD-aleć przegrał w NSA

Sędzia Sądu Najwyższego Paweł Grzegorczyk nie musi orzekać w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN. Stosowną decyzję …