Nicolas Sarkozy, prezydent Francji w latach 2007-2012, został uznany za winnego korupcji i nadużywania wpływów politycznych i usłyszał wyrok trzech lat więzienia, w tym dwóch w zawieszeniu. Wyrok będzie mógł wykonać w areszcie domowym. Zostanie mu założona elektroniczna opaska – pisze BBC. Werdykt wydał Trybunał Karny w Paryżu.
Nikolas Sarkozy był sądzony za próbę uzyskania tajnych informacji od sędziego Sądu Kasacyjnego Gilberta Aziberta, a ponadto za korupcję i nadużywanie wpływów politycznych.
Na ławie oskarżonych zasiedli również adwokat i przyjaciel prezydenta Thierry Herzog oraz sędzia Azibert. Obaj uznani zostali za winnych zarzucanych im przestępstw: Herzog – złamania etyki adwokackiej i tajemnicy adwokackiej, a sędzia Azibert – poplecznictwa.
Jak pisze brytyjski nadawca BBC, prokuratura chciała wyroku czterech lat więzienia, w tym dwóch w zawieszeniu. Ogłaszając wyrok, sędzia wskazał, że Sarkozy będzie mógł go odbyć w areszcie domowym. Równocześnie jednak będzie stale monitorowany i zostanie mu założona elektroniczna opaska.
To historyczny wyrok dla powojennej Francji – zaznacza BBC, wskazując, że wcześniej tylko Jacques Chirac jako były prezydent stanął przed sądem i został skazany. On jednak dostał wyrok dwóch lat w zawieszeniu za tworzenie „sztucznych” posad dla politycznych sojuszników w paryskim magistracie. Chirac robił to jeszcze jako urzędujący mer Paryża.
Sarkozy wycofał się z życia politycznego po porażce w prawyborach partyjnych przed wyborami prezydenckimi w 2017 roku. W czasie swojego urzędowania w latach 2007-12 tracił na popularności, stając się jednym z najmniej popularnych prezydentów V Republiki. Był postrzegany przez opinię publiczną jako „prezydent bogatych”.
Sarkozy przegrał wybory prezydenckie w 2012 roku w drugiej turze z Francois Hollande’em. Były prezydent i jego partia – Republikanie potępiają śledztwo jako motywowane politycznie
Foto: Nikolas SarkozyYOAN VALAT/PAP/EPA
Źródło:tvn24.pl