Prof. Zbigniew Mikołejko był gościem programu „Tomasz Lis.”. Filozof religii wypowiedział się na temat filmu dokumentalnego braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”. – Ten film, poza dramatem skrzywdzonych, pychą różnych ludzi Kościoła, ukazuje coś jeszcze: dramat słabego państwa i prawa wobec, którego żywi się pogardę – mówił prof. Mikołejko. – Za tę słabość odpowiadają elity władzy, partie od lewicy do prawicy od 1989 r., bo wszystkie były nadmiernie łaskawe dla Kościoła i jego ludzi – dodał.Cały zapis rozmowy na onet.pl
Sprawdź także
Coś drgnęło
Indeks Praworządności – Polska awansuje po 8 latach. Polska zajęła 33. miejsce w rankingu Rule …