Przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt specustawy ?o postępowaniu wobec osób zaburzonych psychicznie stwarzających zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób? został wysłany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Budzi on sprzeciw środowisk prawniczych bo narusza normy prawne.
Celem projektowanych przepisów jest przede wszystkim wprowadzenie do prawa polskiego możliwości orzekania środka leczniczo-izolacyjnego o charakterze administracyjnym w stosunku do sprawców przestępstw, którzy z powodu zaburzonej psychiki mogą ponownie popełnić groźne przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, rozwojowi seksualnemu małoletnich lub wolności seksualnej. Ponadto, przepisy ustawy dopuszczą wprowadzenie rozwiązań umożliwiających efektywne monitorowanie zachowania tych spośród sprawców czynów zabronionych o wysokiej społecznej szkodliwości, którzy będą przebywać na wolności. Ustawa będzie dotyczyła osób spełniających łącznie następujące warunki: zostały one prawomocnie skazane za przestępstwo, przestępstwo, za które zostały skazane, zostało popełnione z użyciem przemocy, orzeczono wobec nich za ten czyn karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, w trakcie postępowania wykonawczego stwierdzono u nich zaburzenia psychiczne w postaci upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych, stwierdzone zaburzenia psychiczne wykazują taki charakter lub nasilenie, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej i obyczajności, czyn, jaki może zostać popełniony przez te osoby, należy do szczególnie groźnej kategorii przestępstw — jest zagrożony karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat. Projekt zdaniem resortu jest zgodny z prawem. Powstał jednak za czasów Jaroslawa Gowina, który publicznie oświadczył,ze prawo ma w nosie. Jest zgodny według Ministerstwa Sprawiedliwości z międzynarodowymi regulacjami dotyczącymi praw człowieka oraz standardami wynikającymi z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dotychczas w polskim prawie nie było regulacji pozwalających chronić społeczeństwo przed takimi jednostkami, a przepisy o chemicznej kastracji, które weszły w życie 2 lata temu dotyczą tylko niektórych sprawców i tylko tych, którzy popełnili przestępstwo po ich wejściu w życie.
Ze społecznej debaty jak na razie wynika, że do twórców reformy nie trafiają jak na razie ani argumenty, że w demokratycznym państwie prawo nie działa wstecz, ani to, że naruszamy wszelkie możliwe międzynarodowe konwencje dotyczące praw człowieka. Bo skazany to też człowiek. Jak na razie też nikt nie wpadł na pomysł, aby rozszerzyć listę środków probacyjnych wobec osób opuszczających zakłady karne, które nie spełniły wszystkich wymogów resocjalizacyjnych, albo zamiast zakładać elektroniczne obroże alimenciarzom , założyć je seksualnym dewiantom i mordercom, aby mieć ich cały czas pod kontrolą.
Projekt o postępowaniu wobec osób zaburzonych psychicznie budzi niepokój Naczelnej Rady Adwokackiej. Projekt ustawy o postępowaniu wobec osób zaburzonych psychicznie stwarzających zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób niesie ryzyko naruszenia konstytucyjnych i międzynarodowych standardów ochrony praw i wolności jednostki. Taką opinię wyraziła Komisja Praw Człowieka przy NRA. Zdaniem komisji projekt Ministra Sprawiedliwości z 11 kwietnia 2013 może stworzyć stan zagrożenia dla podstawowych praw i wolności jednostki, zakazu nieludzkiego lub poniżającego traktowania i prawa do poszanowania życia prywatnego. Adwokaci wyrażają zaniepokojenie, że projektodawca wskazał krótki termin na konsultacje społeczne oraz nie zadbał o właściwą debatę publiczną. Projekt wzbudza wątpliwości co do rzeczywistego celu ustawy i środków prowadzących do jego realizacji. ? (…) pomimo odwoływania się do względów leczniczych oraz ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, rzeczywistym celem regulacji jest trwała izolacja osób stwarzających zagrożenie, które odbyły już karę pozbawienia wolności. ? czytamy. Komisja uważa, że taka trwała i nieograniczona izolacja nie spełnia testu proporcjonalności. Niezrozumiała jest, w świetle argumentacji dotyczącej celów leczniczych, możliwość stosowania wobec osób umieszczonych w Krajowym Ośrodku Terapii Zaburzeń Psychicznych środków przymusu nieznanych w ustawie o ochronie zdrowa psychicznego tj. kajdanek, pałek służbowych, chemicznych środków obezwładniających, psa służbowego czy przedmiotów przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej. Ponadto projekt nie przewiduje żadnych ograniczeń w ich używaniu.
– W świetle konstytucyjnych i międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka, pozbawienie wolności jest dopuszczalne tylko w ściśle określonych przypadkach, na określony czas i w sytuacji, gdy inne środki nie zapewniają ochrony zagrożonych dóbr. Osoba pozbawiona wolności musi mieć prawo odwołania się do sądu w celu zbadania zasadności i legalności pozbawienia wolności. Przedłożony projekt z pewnością nie spełnia tych kryteriów. Ponadto możliwość stosowania ustawy wobec osób, które zakończyły odbywanie kary może prowadzić do naruszenia zakazu ponownego karania, za przestępstwo za które uprzednio ukarano prawomocnym wyrokiem. ? tłumaczą adwokaci.
Sprawdź także
Apel sędziów do neosędziów
APEL Apelujemy do osób, które nieprawidłowo objęły kolejne stanowiska sędziowskie w wyniku postępowań przeprowadzonych przed …