Ministerstwo Sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry musi przeprosić sędzię Justynę Koskę-Janusz – zdecydował we wtorek Sąd Apelacyjny w Warszawie. Sędzia pozwała Ziobrę o naruszenie dóbr osobistych.
Justyna Koska-Janusz jest sędzią, która orzeka w wydziale karnym Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia. Trzy lata temu pozwała „Skarb Państwa w osobie ministra sprawiedliwości” o naruszenie dóbr osobistych.
Kontrowersyjne oświadczenie
Cała sprawa zaczęła się w 2016 roku. Zbigniew Ziobro zdecydował wówczas o skróceniu delegacji Koski-Janusz do Sądu Okręgowego, o czym resort sprawiedliwości poinformował w komunikacie na swojej stronie. Napisano w nim, że powodem była rzekoma nieudolność sędzi w jednej z głośny spraw. I to właśnie oceniająca sędzię treść komunikatu stała się przedmiotem sporu.
W marcu 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację sędzi Kosce-Janusz. Nakazał usunięcie komunikatu ze strony internetowej MS oraz opublikowanie baneru z przeprosinami. Uzasadniając wyrok, sąd nie kwestionował samego prawa ministra do skrócenia delegacji sędzi Kosce-Janusz ani poinformowania o tym opinii publicznej. Zaznaczył jednak, że powinien to być komunikat rzeczowy i merytoryczny, a nie publicystyczny.
Resort Zbigniewa Ziobry odwołał się od tego wyroku.
Jednak we wtorek 1 października Sąd Apelacyjny podtrzymał rozstrzygnięcie w kluczowej części. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, sędzia Marzanna Góral uznała, że ministerstwo kierowane przez Ziobrę musi opublikować przeprosiny. Oddaliła jednak powództwo „w zakresie usunięcia komunikatu”. Kontrowersyjne oświadczenie nadal będzie dostępne w internecie.
Źródło: TOK FM