Władysław Frasyniuk do polityków: „Jesteście przygotowani na wariant, w którym nie dojdzie do demokratycznego przekazania władzy?”

Władysław Frasyniuk(Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl)
Trudno jest przetłumaczyć przede wszystkim młodym ludziom, że jak nie pójdą na Marsz Miliona Serc, czy nie zagłosują w wyborach, to wkrótce na ulicach mogą pojawić się polewaczki, a zatrzymana posłanka Kinga Gajewska już z tej policyjnej „suki” nie wyjdzie – mówi Władysław Frasyniuk, legendarny opozycjonista z czasów PRL.
Naukowcy, artyści, opozycjoniści z czasów PRL, samorządowcy oraz politycy od kilku dni zachęcają Polaków do udziału w Marszu Miliona Serc, do którego dojdzie w Warszawie 1 października, oraz do głosowania 15 października w wyborach. Na początku tego tygodnia we Wrocławiu podczas specjalnej konferencji prasowej podkreślano, że Polska znajduje się w wyjątkowym momencie, gdyż demokracja jest bardzo poważnie zagrożona.
Władysław Frasyniuk. „Wielu Polaków zbyt łatwo przyzwyczaiło się do pewnego komfortu życia”
– To nie przypadek, że zebraliśmy się właśnie na pl. Wolności we Wrocławiu. W mieście, w którym mieszkańcy po wprowadzeniu stanu wojennego nie przestraszyli się zomowców, czołgów, polewaczek, pałowania i więzień, tylko stanęli w obronie demokracji. Dlatego namawiam, aby wziąć udział w Marszu Miliona Serc, które biją dla demokracji – apelował Władysław Frasyniuk, legenda opozycji w czasach PRL.
Więcej na wyborcza.pl