W Sądzie Rejonowym w Kaliszu odbyła się rozprawa przeciwko dwóm mężczyznom, którzy 16 września 2017 r. pod stadionem KKS przy ul. Łódzkiej po meczu w Kaliszu pozowali do zdjęć z prawą ręką wyciągniętą w górę w geście hitlerowskiego pozdrowienia. Jeden z nich pochwalił się swoją „hajlującą” fotką również na Facebooku. Piotr T. i Paweł K. zostali oskarżeni przez prokuraturę o propagowanie ustroju totalitarnego.
Piotr T. sam zgłosił się na policję i wydawał się bardzo zaskoczony. Na zdjęciu był tylko symbol celtyckiego krzyża, a uniesiona w pozdrowieniu ręka to nic innego jak salut rzymski zwany Ave Christus, a przecież „tym gestem witają się patrioci dzielnego narodu syryjskiego i palestyńskiego. Jest to też znak czystych intencji i pozdrowienia słońca”.
Sędzina Agnieszka Wachłaczenko zgodziła się z argumentacją oskarżonych. Uznała, że nie doszło do propagowania ustroju totalitarnego, bowiem w powszechnym rozumieniu, propagowanie to inaczej rozpowszechnianie czegoś w celu przekonania kogoś i uniewinniła obu panów. Tylko umieszczone na fb zdjęcie uznała za niewłaściwe i w tym przypadku „sąd uznał, że oskarżony dopuścił się umyślnie zarzucanego mu czynu, ale w innym kształcie. Facebook jest typowo przystosowany do kontaktowania się z innymi i przekazywania swoich myśli”.
Dla obecnych w sądzie Obywateli RP taki wyrok jest oburzający, a ja zastanawiam się, dlaczego ci panowie, hołdując symbolom celtyckim i rzymskim, nie wykorzystują i innych znaków. Jakże ładnie wyglądałby taki osiłek z dymiącym kotłem na rękawie, symbolizującym łono Bogini Cerridwen, z którego wszystkie rzeczy rodzą się i ponownie odradzają czy też z umieszczonym na szaliku wizerunkiem Cernnunosa, tajemniczym rogatym bóstwem. Jestem przekonana, że oni nawet nie mają pojęcia o ich istnieniu, bo ich zainteresowanie symbolami dotyczy tylko tych, które wiążą się z faszyzmem i nazizmem. A naiwny wymiar dzisiejszej sprawiedliwości udaje ślepca i wierzy w zamiłowanie takich jak ci dwaj do prastarej historii. Ale cyrk…
Tamara Olszewska
Źródło: dziennik.pl