Prokuratura nie zamierza wszczynać śledztwa w związku z doniesieniami Najwyższej Izby Kontroli przeciwko premierowi, trzem ministrom oraz zarządom Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych w związku z próbą przeprowadzenia tzw. wyborów kopertowych – nieoficjalnie dowiedział się Onet.
- Szef NIK Marian Banaś zarzuca im złamanie prawa podczas próby przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w maju minionego roku
- W doniesieniu mowa jest wprost o działaniu premiera Mateusza Morawieckiego „ze szkodą dla interesu publicznego”
- Podobny zarzut pada pod adresem szefa jego kancelarii Michała Dworczyka; kolejne doniesienia dotyczą ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, a także zarządów Poczty Polskiej i PWPW
- Źródła Onetu: decyzja o braku podstaw do wszczęcia śledztwa zapaść miała na najwyższych szczeblach prokuratury i motywowana jest politycznie
- Więcej na stronie Onet.pl