Najnowsze informacje
Strona główna / Szczypta soli / Wyimaginowany spór

Wyimaginowany spór

Po raz kolejny mamy do czynienia z przykładem sprzężenia Trybunału Konstytucyjnego z obozem władzy i potwierdzeniem pewnego stanowiska, które było oczekiwane. Nie mogę zaakceptować tego orzeczenia. Nie ma żadnego sporu kompetencyjnego, sąd nie wchodził w uprawnienia parlamentu, nie stanowił przepisów, nie wchodził w uprawnienia prezydenta, nie wchodził w procedurę powoływania sędziów czy nie kwestionował samego aktu powołania. To bardzo wyraźnie podkreślono w uzasadnieniu tej uchwały trzech izb” – tak o najnowszym wyroku ciała pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej mówił rzecznik SN Michał Laskowski.

Chodzi o wniosek w sprawie rzekomego sporu kompetencyjnego pomiędzy Sejmem a Sądem Najwyższym oraz prezydentem a Sądem Najwyższym, który do Trybunału złożyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Tym razem uzasadnienie odczytała była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Napisano w nim, że SN nie ma kompetencji do dokonywania za pomocą uchwały wykładni przepisów prowadzących do zmiany w ustroju sądownictwa, zaś powołania sędziów są wyłączną kompetencją Prezydenta RP, a SN nie ma prawa nadzoru nad tymi powołaniami.
Czterech sędziów uznało, że TK w ogóle nie powinien się zajmować tzw. sporem kompetencyjnym i złożyli zdania odrębne. Ich zdaniem Sąd Najwyższy nie naruszył kompetencji innych konstytucyjnych organów.
Sędzia Leon Kieres w zdaniu odrębnym podkreślił, że uchwała trzech Izb SN z 23 stycznia nie powoduje zanegowania statusu sędziów powołanych przez prezydenta. – „W konsekwencji nie zaistniały spory, o rozstrzygnięcie których zwróciła się do TK marszałek Sejmu” – napisał sędzia Kieres.
Podobnego zdania był sędzia Piotr Pszczółkowski. W jego ocenie wydanie orzeczenia w sprawie wniosku marszałek Sejmu przez TK było niedopuszczalne i postępowanie powinno zostać umorzone. Uznał, że TK przekroczył swoje uprawnienia do rozpoznawania tego typu sporów. Tak samo uważa sędzia Jarosław Wyrembak. Także sędzia Jakub Stelina nie dopatrzył się sporu kompetencyjnego między SN a Sejmem. Jego zdaniem postępowanie przed TK powinno zostać umorzone
Dodajmy, że trzej sędziowie – Pszczółkowski, Wyrembak i Stelina – zostali powołani do Trybunału Konstytucyjnego z rekomendacji PiS. No, ale najważniejsze, że Krystyna Pawłowicz, Julia Przyłebska i Stanisław Piotrowicz wiedzieli, jak powinni się zachować

Źródło: koduj24.pl; prawo.pl

Sprawdź także

Faszyści wstają z kolan

Oto Rafał Podejma (jeden z organizatorów patroli obywatelskich i zawodnik MMA ) który od kilku …