Po raz pierwszy od kilku lat mamy w kraju unikatową sytuację. Oto najważniejsze osoby w państwie i niemal wszystkie partie polityczne zgodnie potępiają propagowanie faszyzmu i rasizmu, jak również krytycznie odnoszą się do sprzyjających tym ideom organizacji – pisze rzecznik praw obywatelskich. Śledztwo dziennikarskie TVN24, które ujawniło
ekscesy polskich neonazistów, wzbudziło zgodne oburzenie polityków zwaśnionych obozów Zdaniem Adama Bodnara to unikalna sytuacja, którą trzeba wykorzystać Rzecznik praw obywatelskich przedstawia osiem rekomendacji dla polityków, które mogą być pomocne w walce ze skrajnymi postawami Wydarzeniem, które zjednoczyło władzę i opozycję, było ujawnienie przez „Superwizjer” TVN24 wyników dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność”. Oburzył się prezydent, zaprotestował premier, a minister sprawiedliwości/prokurator generalny podjął działania w kierunku delegalizacji skrajnych ugrupowań. Nie wiem, jak długo będzie trwała ta chwila, jednak spróbujmy to prawie powszechne oburzenie przekształcić w coś faktycznie trwałego. Rzecz w tym, aby wykorzystać ten moment, wyciągnąć właściwe wnioski i doprowadzić do zmian, które mogą zapobiec lub ograniczyć odradzanie się rasistowskich działań i fascynacji. Przedstawiam więc pod rozwagę osiem rekomendacji, które w mojej ocenie mogłyby pomóc uporać się z tym zjawiskiem.
1. Przede wszystkim należy zająć się na serio edukacją ? obywatelską, historyczną, prawną. Więcej uczyć o demokracji, o wartościach, o równym traktowaniu i wielokulturowości. Przypominać, że ochrona godności każdej jednostki i koncepcja praw człowieka jest bezpośrednim następstwem tragicznej historii II wojny światowej. Dobrą okazję ku temu stwarza 70-lecie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Działania edukacyjne powinny objąć uczniów i studentów, ale także osoby stosujące prawo na co dzień ? policjantów, sędziów, prokuratorów.
2. W 2016 r. premier Beata Szydło rozwiązała Radę do spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi Nietolerancji. Podobny los spotkał wiele komórek zajmujących się prawami człowieka w administracji publicznej i różnych służbach. Należałoby powrócić do tej tradycji. Być może inaczej zorganizować pracę takich ośrodków, ale na pewno merytoryczne wsparcie administracji i służb, a także stworzenie przestrzeni do rzeczowej dyskusji, jest niezbędne.
3. Art. 13 Konstytucji RP zakazuje istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa. Na poziomie deklaracji statutowych oraz programowych łatwo ukryć prawdziwe powody tworzenia takich organizacji. Dlatego na etapie rejestracji organizacji trudno zbadać faktyczne motywy kierujące założycielami. Ale rolą państwa powinno być stałe monitorowanie „działalności” takich organizacji. To powinna być rola rządu, a Sejm powinien być informowany o wynikach takiego monitoringu i na ten temat powinna się odbywać doroczna debata.
4. Warto rozważyć również zobowiązanie szefa ABW do obowiązku informowania prokuratury oraz starostów, o każdym stwierdzonym przypadku zidentyfikowania działalności sprzecznej z art. 13 konstytucji (oczywiście poza sytuacjami, gdy byłoby to nieuzasadnione ze względu na trwające czynności operacyjne lub śledcze). 5. Należy wdrożyć dwie propozycje legislacyjne wskazane w ostatnich rekomendacjach Komitetu ONZ ds. Eliminacji Dyskryminacji Rasowej z 2014 r. Po pierwsze, należy wprowadzić do Kodeksu karnego nowe przestępstwa, polegające na kierowaniu lub członkostwie w grupie propagującej faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa, rasizm, ksenofobię lub inne formy nietolerancji. Po drugie, należy zmienić art. 53 par. 2 Kodeksu karnego i określić, że motywacja rasistowska sprawy powinna być brana pod uwagę przy wymiarze kary.
6. Ważną rolę w walce z mową nienawiści i dyskryminacją odgrywają media. Należałoby więc zorganizować okrągły stół ? z udziałem wszystkich stowarzyszeń dziennikarskich oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ? na temat działań, które mogą być podjęte w kierunku zwalczania tych niepokojących zjawisk. Wszak ustawa o radiofonii i telewizji stanowi, że audycje lub inne przekazy „nie mogąĚ¨ zawieraćĚ treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę̨, niepełnosprawnośćĚ, płećĚ, wyznanie lub narodowośćĚ”. Na tym standardzie warto budować ogólne porozumienie świata dziennikarskiego.
7. Potrzebny jest program działań prowadzących do tego, aby również internet nie stawał się schronieniem dla nienawiści i przemocy. Należy tu zachować ostrożność, aby ograniczenia wolności wypowiedzi nie nabrały cech cenzury politycznej i obyczajowej. Jednak warto rozważyć, czy nie należałoby zobowiązać dostawców usług internetowych do przekazywania organom ścigania informacji o działalności organizacji, o których mowa w art. 13 Konstytucji, jeśli bezsprzecznie zidentyfikują takie wśród użytkowników usług.
8. Jeśli chodzi o edukację historyczną, to warto wrócić do inicjatywy poprzedniej RPO, prof. Ireny Lipowicz. Zaproponowała ona, aby każdy uczeń mógł chociaż raz w czasie edukacji odwiedzić jakąś placówkę upamiętniającą miejsce zbrodni hitlerowskich, stalinowskich czy miejsc, gdzie się dokonywał Holocaust. Bo oprócz typowej edukacji formalnej, ważna jest edukacja przez emocje.
Tym bardziej że jest coraz mniej świadków historii, którzy mogą się podzielić swoimi doświadczeniami z młodzieżą. Miasta, które podjęły tę inicjatywę, były bardzo zadowolone z rezultatów. Warto w tym zakresie szczególnie korzystać z doświadczeń Wrocławia. Oczywiście powyższe rekomendacje nie wyczerpują możliwości działania i zmian.
Wiele refleksji na ten temat pojawiło się podczas I Kongresu Praw Obywatelskich, który odbył się w grudniu ub. roku w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Ciekawe propozycje możemy odnaleźć również na stronach internetowych organizacji pozarządowych zajmujących się prawami obywatelskimi oraz reprezentującymi mniejszości narodowe i etniczne. Ale jeśli parlament i rząd zajęłyby się tylko wskazanymi tu ośmioma kierunkami działania, to i tak powinna się dokonać faktyczna dobra zmiana, przybliżająca nas do ideału ? jak to określił premier Morawiecki ? „Polski sprawiedliwej i wolnej od nienawiści”. Właśnie ? pamiętajmy, że kluczem jest tu nienawiść. To z niej najbardziej czerpały ustroje totalitarne, to ona jest źródłem rasizmu i ksenofobii. I to ją musimy przede wszystkim zatrzymać.
Na ilustracji: Manifestacja „Dumy i Nowoczesności” Foto: Materiały prasowe
Sprawdź także
Nasz człowiek w Strasburgu
Sędzia Joanna Hermanowicz – Sikora z SSP Iustitia Oddział w Słupsku, członkini zarządu głównego, Iustitiańska …