Do kompletu brakowało programu Więzienie + i oto Zbigniew Ziobro spełnia marzenia „dobrej zmiany”. – Uważamy, że sprawiedliwość i zasada równości wobec prawa wymaga, by sprawca, który popełnił zło, za które wymierzono mu karą, tę karę odbył – mówił Ziobro o projekcie ustawy, która pozwoliłaby na sumowanie wyroków za przestępstwa. Tymczasem
„Dziennik Gazeta Prawna” przypomina, że a propos zaostrzania kar w 2016 roku Ziobro mówił: tak daleko jak w USA nie idziemy, bo tego nie ma nigdzie w Europie – Mogłoby się zdarzyć, że sprawca zostałby skazany np. za kilka przestępstw zagrożonych karą 25 lat ograniczenia wolności i mogłoby to być ponad 100 lat pozbawienia wolności.
Uważamy, że sprawiedliwość i zasada równości wobec prawa wymaga, by sprawca, który popełnił zło i za które wymierzono mu daną karą, tę karę odbył – mówił za to dziiaj Ziobro na antenie Jedynki. Zdaniem Ziobry w obecnym stanie prawnym „sprawca, który popełnia bardzo wiele przestępstw dostaje nagrodę, poprzez zastosowania tzw. kary łącznej”. – Ta kara jest z zasady mocno redukowana. Można nawet rzec, że opłaca się sprawcy popełnić bardzo wiele przestępstw niż popełnić jedno, czy dwa przestępstwa – podkreślił minister. Zwrócił uwagę, że według projektu ustawy osoba, której zsumowano by wyroki mogłaby się starać o przedterminowe zwolnienie, dopiero po odbyciu połowy kary. Jak podała dziś „Rzeczpospolita” szykują się także inne zmiany w prawie karnym, jak np. większe kary dla sprawców gwałtów.
Źródło: onet.pl