Adam Bodnar: Policja zmieniła swoją rolę. Zamiast pomagać, wymierza niesprawiedliwość
W sytuacji, w której mamy osobę, która jest w bardzo trudnej dla niej sytuacji, policja zamiast jej pomóc, zaczyna dokonywać różnych czynności, które głęboko ingerują w jej godność osobistą – mówił w „Faktach po Faktach” były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Komentował działania funkcjonariuszy wobec pani Joanny. Ocenił również, że „policja zmieniła swoją rolę”. – Zamiast pomagać, wymierza sprawiedliwość, czy wymierza niesprawiedliwość, nie czekając na jakiekolwiek wyroki sądów, czy na to, czy to jest zgodne z prawem, czy też nie”.
Do całej sprawy odniósł się w sobotę w „Faktach po Faktach” w TVN24 Adam Bodnar, były rzecznik praw obywatelskich, który zgłosił wolę kandydowania do Senatu w ramach paktu senackiego.
Zaznaczył, że komendant główny policji „nie odnosi się w ogóle do postanowienia sądu, które istnieje w tej sprawie”. Dodał, że potwierdza ono, że „interwencja nie była zasadna czy właściwa, bo nie można było uznawać pani Joanny za osobę podejrzaną”. – Po drugie zatrzymanie telefonu było sprzeczne z prawem – powiedział Bodnar.
W ocenie byłego rzecznika praw obywatelskich „to powinno powodować odpowiedzialność dyscyplinarną, a może i karną funkcjonariuszy, że takich czynów się dopuścili”.
Więcej na tcn24.pl
Tytuł pochodzi od redakcji poprawny.pl