Strona główna / Moja kancelaria / TK jak Rada Państwa

TK jak Rada Państwa

Kamila Gasiuk-Pihowicz: Trybunał Konstytucyjny był jak Rada Państwa w PRL

24 kwietnia Sejm rozpoczął debatę nad poselskimi projektami ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i wprowadzającej tę pierwszą. Projekty zostały przygotowane z ogromnym udziałem organizacji pozarządowych i zaprezentowane wcześniej przez Fundację Batorego. Będziemy informować o pracach parlamentu. Zaczynamy od głosu posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz, przewodniczącej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt zaprezentować Wysokiej Izbie projekt ustawy dotyczący jednej z najważniejszych kwestii naszej demokracji i praworządności. Jest to ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, o prawdziwym Trybunale Konstytucyjnym, czyli takim, który stanowi o naszych prawach i obowiązkach, o granicach władzy, o równości i sprawiedliwości, o trybunale, który będzie strażnikiem konstytucji, gwarantem jej przestrzegania oraz arbitrem w sprawach dotyczących zgodności ustaw z naszymi fundamentalnymi zasadami, a nade wszystko o trybunale, który będzie realnie bronił wolności i praw jednostki, a nie interesów tej czy innej partii, o trybunale złożonym z autorytetów prawnych, ludzi o nieposzlakowanej opinii, wybitnych prawników, a nie politycznych sługusów.

Zobowiązaniem koalicji 15 października było naprawienie Trybunału Konstytucyjnego i oto efekt woli 12 mln obywateli. Oto owoc pracy prawników, specjalistów z zakresu prawa konstytucyjnego, praw człowieka oraz organizacji i stowarzyszeń prawniczych zaangażowanych w obronę praworządności. W szczególności dziękuję Fundacji im. Stefana Batorego i jej ekspertom: prof. Patyrze i dr Zalasińskiemu. Projekt jest popierany przez kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, przeszedł konsultacje eksperckie podczas trzech konferencji naukowych, jeszcze zanim trafił w nasze ręce. Dzisiaj jesteśmy dumni i zaszczyceni, że możemy być przekaźnikami woli obywateli i grona ekspertów w dziedzinie prawa konstytucyjnego.

W przeciwieństwie do obowiązujących ustaw o Trybunale Konstytucyjnym projekt ten nie powstawał na kolanie i nie będzie uchwalany ekspresowo, nocą czy z pogwałceniem demokratycznych zasad tworzenia prawa i reguł prawidłowej legislacji. Obiecujemy pracować nad tym projektem rzetelnie, w poczuciu odpowiedzialności za ład konstytucyjny w Polsce. W piątek jako przewodnicząca Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka będę miała zaszczyt złożyć wniosek o wysłuchanie publiczne dotyczące tych projektów na specjalnie zwołanej w tym celu komisji Demokratycznej większości nie trzeba przekonywać, że to ważny projekt przywracający zaufanie do jednego z najważniejszych organów konstytucyjnych.

Chcemy zadbać o to, aby Trybunał Konstytucyjny był rzeczywiście niezależny, kompetentny i skuteczny. Chcemy zagwarantować, aby jego skład był dobierany w sposób przejrzysty, z poszanowaniem zasad demokratycznych i praworządności, ale przede wszystkim chcemy silnej i wiarygodnej instytucji, która będzie czuwać nad przestrzeganiem konstytucyjnych zasad i praw. Nie warto dzisiaj mówić o tym, jak funkcjonuje trybunał pani Przyłębskiej. Przez ostatnie lata naprawdę widzieliśmy niespotykaną degradację autorytetu trybunału, który stał się trzecią izbą parlamentu, a jego działania nawiązywały do mrocznych czasów PRL-u, w których legalizacją bezprawia zajmowała się Rada Państwa, która formalnie miała chronić konstytucję. We wrześniu ubiegłego roku 46% Polaków negatywnie oceniało działalność trybunału Przyłębskiej. Dobrze oceniało ją tylko 24%.

Nawet nie wszyscy wyborcy Prawa i Sprawiedliwości akceptują to, co stało się z tą instytucją.

Teraz powiem, jak konkretnie będzie wyglądała naprawa trybunału. Po pierwsze, zacznijmy od dublerów. Nie będą mogli orzekać i nigdy nie mogli.

Ustępują miejsca poprawnie wybranym sędziom trybunału. Koniec z uzurpatorami. Po drugie, wybierzemy schodkowe wybieranie członków trybunału – pięciu będzie wybieranych na 3 lata, pięciu na 6 lat i pięciu na 9 lat. To jest właśnie zabezpieczenie przed tym, by jedna większość sejmowa nie monopolizowała władzy w trybunale. Kolejna rzecz mająca zapewnić pełną reprezentację to wybór sędziów większością kwalifikowaną 3/5. Kandydat na sędziego powinien cieszyć się zaufaniem większej niż zwykła większości parlamentu. Chcemy także zamknąć aktywnym politykom drogę do trybunału. Stąd proponowana w projekcie 4-letnia karencja dla kandydatów, którzy zasiadali w parlamencie lub w organach władzy wykonawczej. Nie będzie już tak, że poseł Pawłowicz i Piotrowicz mogli przejść z ławy poselskiej do trybunału. Niech Trybunał Konstytucyjny będzie tym, czym być powinien, polskim trybunałem konstytucyjnym, a nie miejscem odkryć towarzyskich. Odbieramy trybunał byłej partii władzy i oddajemy go obywatelom.

Odbieramy trybunał politykom i oddajemy go konstytucji. Dziękuję. 

Sprawdź także

Oszukano mnie

Sędzia SN Michał Laskowski wydawał zgody na użycie przez służby Pegasusa, co – zdaniem prawicy …