„Koleżanka Zbigniewa Ziobry” chce karnych szkoleń za wyroki przeciw władzy. „Ordynarna presja”
Sędziowie sklejeni z politykami puszczają do nich teraz oko. Mówią im: „Zobaczycie, my będziemy przy was stać bez względu na wszystko”. Takimi zachowaniami udowadniają, że ci politycy nie mogą o nich zapomnieć. Ja tak to czytam – tak o nowym pomyśle szefowej upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa mówił w TOK FM sędzia Waldemar Żurek.
Joanna Knobel (nominację sędziowską odebrała w 2008 roku z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego) uniewinniła niedawno 32 osoby, które protestowały w poznańskiej katedrze po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w październiku 2020 roku.
Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza”, głos w sprawie sędzi zabrała Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa, szkolna koleżanka Zbigniewa Ziobry. Pawełczyk-Woicka wysłała do prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu pismo, w którym prosi o „rozważenie możliwości skierowania” sędzi Joanny Knobel na „szkolenie z zakresu prawa konstytucyjnego, obejmującego w szczególności ochronę kultu religijnego, statuowanej art. 53 ust. 2 Konstytucji RP”.
– To jest ordynarna presja na konkretnego sędziego, który śmiał wydać orzeczenie, z którym nie zgadzają się sędziowie zawdzięczający swoje stanowiska tylko i wyłącznie politykom – komentował w TOK360 Waldemar Żurek, były członek KRS i sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie.
Jak dodał, prośba szefowej upolitycznionej KRS, to pewien sygnał wysłany w kierunku polityków. – Mówią im: Zobaczycie, my będziemy przy was stać bez względu na wszystko. Takimi zachowaniami udowadniają, że ci politycy nie mogą o nich zapomnieć. Ja tak to czytam. Ci ludzie wiedzą, że jeśli dojdzie do przełomu i przywrócona zostanie praworządność, to trudno im będzie znaleźć sobie w tym wszystkim miejsce. Dlatego teraz puszczają oko do swoich politycznych mocodawców. I to pewnie nie koniec, będziemy pewnie mieli niedługo koncert takich absurdalnych wypowiedzi, które są niedopuszczalne – ocenił gość Adama Ozgi.
Źródło: tok fm.pl