Ci, którzy złamali prawo czy naruszyli treść roty prokuratorskiej, zmieniając służbę RP na służbę partii rządzącej, będą mieli postępowania dyscyplinarne lub karne – mówi prok. Katarzyna Kwiatkowska. Niezależni prokuratorzy przygotowali projekt zmian niezbędnych po rządach PiS.
Rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, ochrona niezależności prokuratorów, płaszczenie struktury prokuratur i wzmocnienie roli prokuratorskiego samorządu – to główne założenia projektu nowej ustawy o prokuraturze, nad którą pracują niezależni prokuratorzy.
Ewa Ivanova: Czy po siedmiu latach rządów PiS i Zbigniewa Ziobry w prokuraturze trzeba tę instytucję stworzyć od nowa? Obecny model prokuratury należy zaorać?
Prok. Katarzyna Kwiatkowska, prezes stowarzyszenia niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia: – Aktualnie obowiązujący model prokuratury oparty jest na założeniach modelu prokuratury postsowieckiej, uzupełniony w 2016 r. przepisami wzmacniającymi kompetencje władzy politycznej reprezentowanej przez prokuratora generalnego – ministra sprawiedliwości. Ustawa została tak skonstruowana, aby pomimo formalnej niezależności prokuratorów mieć nieograniczony wpływ na pracę prokuratury, podejmowane decyzje, ręczne sterowanie, a także interpretacje istotnych pojęć: praworządność, ochrona praw obywatelskich czy niezależność. Cała rozmowa red. Ewy Ivanovej z prok. Katarzyną Kwiatkowską na łamach wyborcza.pl