Strona główna / Moja kancelaria / Tylko nowe procedury

Tylko nowe procedury

Jednym z elementów umowy pomiędzy prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim a szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem ma być tak zwany pakt o zachowaniu praw nabytych, który pozwoliłby obecnym kandydatom na zachowanie zebranych wcześniej głosów poparcia. Zdaniem dr Mikołaja Małeckiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego takie rozwiązanie „to dyskryminacja osób, które w nowych wyborach będą chciały kandydować”.

Prawnik zwrócił uwagę również na kwestię tak zwanego paktu o zachowaniu praw nabytych. – To jest dyskryminacja osób, które w nowych wyborach będą chciały kandydować. Kandydaci, którzy zebrali swoje podpisy przed stanem epidemii są w uprzywilejowanej sytuacji. Nie może być tak, że poparcie zebrane dla kandydatów w ramach danych wyborów przechodzą na poczet kolejnych wyborów, a inni kandydaci z uwagi na stan nadzwyczajny nie będą mogli tych podpisów zgodnie z procedurą zebrać – podkreśla dr Mikołaj Małecki.

Adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego mówi, że z perspektywy prawnej to będą zupełnie nowe wybory. – Wybory 10 maja, jeśli się nie odbędą, mijają, one są anulowane. Wyznaczenie nowego terminu wyborów to są zupełnie nowe wybory. Trzeba od nowa zbierać podpisy dotyczące kandydatur osób, które mają brać udział w tych wyborach. Zmuszanie kandydatów do zbierania głosów w czasie epidemii to jest też stworzenie pewnego zagrożenia epidemicznego – podkreśla.

Sprawdź także

Tyle rzeczy boli

Prezes NRA o owocach z zatrutego drzewa, o stawkach za urzędówki i działaniach prokuratury naruszających …