Oto, jak Ziobro chce spacyfikować Sąd Najwyższy
wywiad Ewa Ivanova 24 lutego 2022 | 11:56 1 ZDJĘCIE
Mecenas Michał Wawrykiewicz (Fot. Piotr Skornicki / Agencja Gazeta /) Priorytetem jest pozbycie się legalnych sędziów Sądu Najwyższego. Chodzi o to, aby ich spacyfikować, odegrać się na nich za to, że w ciągu ostatnich lat starali się stać na straży niezależności sądownictwa – Michał Wawrykiewicz, adwokat z Inicjatywy „Wolne Sądy”, ocenia projekt ustawy o SN.
Ewa Ivanova: Jak pan ocenia projekt ustawy o Sądzie Najwyższym przygotowany przez środowisko Zbigniewa Ziobry?
Michał Wawrykiewicz: On nie tylko nie wykonuje wyroków TSUE broniących niezależności Sądu Najwyższego, ale wręcz przeciwnie – zmierza w stronę zniesienia jakiejkolwiek niezależności SN. To praktycznie likwidacja SN w jego obecnym, konstytucyjnym kształcie.
Czytaj także: Solidarna Polska składa swój projekt ustawy o SN. „Ziobro będzie mógł ręcznie sterować właściwościami sądu”
Sąd Najwyższy, zgodnie z artykułem 183 konstytucji, sprawuje nadzór nad działalnością orzeczniczą sądów powszechnych i sądów wojskowych. To jest jego priorytetowe zadanie w systemie ustrojowym. Jeśli projekt Zbigniewa Ziobry wejdzie w życie, SN stanie się sądem politycznym, pozbawionym tej kompetencji. Przeniesienie uprawnienia do rozpoznawania skarg kasacyjnych i kasacji do sądów apelacyjnych jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Bo właśnie rozpoznając kasacje i skargi kasacyjne, SN kształtuje i ujednolica linię orzeczniczą. Nie da się zapewnić jednolitości orzecznictwa ani wypracowania wspólnych standardów orzeczniczych przez kilka sądów apelacyjnych rozsianych po kraju.
Głównym celem tego projektu jest doprowadzenie do sytuacji, w której Sąd Najwyższy, podobnie jak obecnie Trybunał Julii Przyłębskiej, byłby w pełni kontrolowany przez władze. A dla osiągnięcia tego celu proponowana ustawa pozwala na całkowicie bezprawne i niekonstytucyjne usunięcie legalnych sędziów Sądu Najwyższego.
Cała rozmowa na wyborcza.pl