Strona główna / Aktualności / Areszt dla prezesa sądu

Areszt dla prezesa sądu

W czwartek Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował, że Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek nowej KRS, ma zapłacić 15 tys. zł grzywny za niedopuszczenie sędziego Pawła Juszczyszyna do orzekania — co wiosną zeszłego roku nakazał mu ten sam sąd. Środki na opłacenie grzywny sędzia Nawacki wyłożyć ma z własnej kieszeni — nie ze środków Skarbu Państwa.Magdalena Gałczyńska3,7 tys.Wczoraj, 21:23Ten tekst przeczytasz w 2 minutyMaciej NawackiMaciej Nawacki – fot. Tomasz Waszczuk

  • Decyzja o zapłacie 15 tys. zł grzywny za zlekceważenie postanowienia bydgoskiego SR z wiosny 2021 r. jest nieodwołalna – to pierwsza sankcja
  • Jeśli sędzia Nawacki nie zapłaci tej grzywny może go czekać 15-dniowy areszt – taką decyzję podjął w czwartek bydgoski SR
  • Jedynym sposobem na uniknięcie tej kary jest dopuszczenie sędziego Pawła Juszczyszyna do orzekania w ciągu jednego dnia od dostarczenia prezesowi Nawackiemu postanowienia bydgoskiego sądu. Jeśli tego nie zrobi, czeka go kolejna grzywna, także wynosząca 15 tys. zł. Łącznie lekceważenie postanowień sądu może prezesa Nawackiego doraźnie kosztować nawet 30 tys. zł
  • Sędzia Juszczyszyn jest bezterminowo zawieszony w obowiązkach służbowych od lutego 2020 r. — taką decyzję podjęła wtedy nieuznawana w Europie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego
  •  — Nie mam złudzeń co do tego, czy zostanę dopuszczony do orzekania. Chyba raczej nie. Jestem jednak przekonany, że mój powrót do sądu jest tylko kwestią czasu, a osoby odpowiedzialne za łamanie prawa wcześniej czy później poniosą za to odpowiedzialność — mówi w rozmowie z Onetem sędzia Juszczyszyn

Sprawdź także

Trybunał Stanu ostoją PiS

Małgorzata Manowska nie zwoła posiedzenia Trybunału Stanu, dopóki uzasadnienie wniosku sześciorga sędziów o jego zwołanie …