Strona główna / Szczypta soli / Pozew „egzekutora”

Pozew „egzekutora”

Prof. Anna Rakowska, stwierdziła, że Piotr Schab, centralny sędziowski rzecznik dyscypliny oraz obecny sędzia Trybunału Konstytucyjnego i były prokurator krajowy Bogdan Święczkowski działali w ramach jednego obozu politycznego tzw. dobrej zmiany i w związku z tym mogły istnieć między nimi powiązania. Teraz jednak prof. Anna Rakowska, konstytucjonalistka, odbiera od Schaba groźby dotyczące pozwania jej do sądu. Bo rzekomo „naraziła jego cześć i dobre imię”, sugerując jego powiązania ze Święczkowskim.

Schab, nazywany „egzekutorem Ziobry”, domaga się od prof. Rakowskiej przeprosin na łamach Onetu. Twierdzi, że naruszyła ona jego dobra osobiste, „cześć i godność”

  • Powodem ma być to, że w rozmowie z Onetem prof. Rakowska stwierdziła, że między Schabem — mianowanym przez Zbigniewa Ziobrę centralnym sędziowskim rzecznikiem dyscypliny, a także nominatem Ziobry Bogdanem Święczkowskim, dziś sędzią TK, istniały powiązania
  •  — Zdumiewające i niezrozumiałe jest, w jaki sposób mogłabym w ten sposób naruszyć cześć i godność osobistą Piotra Schaba. Nie rozumiem, w jaki sposób „powiązania” ze znamienitym prawnikiem, szanownym sędzią TK — bo za takiego zapewne uważa pana Święczkowskiego pan Schab — mogłyby naruszyć cześć czy godność Piotra Schaba — mówi Onetowi prof. Rakowska
  • Ponownie podkreśla rzecz oczywistą — że obaj panowie byli bardzo bliskimi współpracownikami Zbigniewa Ziobry w tym samym czasie

W środę, 28 lutego centralny sędziowski rzecznik dyscyplinarny i odwołany już prezes warszawskiego Sądu Apelacyjnego i centralny sędziowski rzecznik dyscypliny Piotr Schab wysłał prof. Annie Rakowskiej, konstytucjonalistce i adwokatce, wezwanie przedsądowe.

Domaga się, aby zamieściła w Onecie przeprosiny, bo rzekomo naruszyła jego dobra osobiste, konkretnie — jak czytamy w piśmie Schaba — „cześć i godność osobistą”. A to dlatego, że stwierdziła istnienie związków między nim a Bogdanem Święczkowskim, sędzią TK i byłym prokuratorem krajowym z nadania Zbigniewa Ziobry.

Domaga się, aby prof. Rakowska na własny koszt zamieściła na stronie głównej Onetu przeprosiny, które miałyby być widoczne przez 14 dni.

Jak miało do tego dojść? Konkretnie, do naruszenia „czci i godności osobistej” Schaba przez prof. Rakowską? Tego samego dnia, 28 lutego, w Onecie ukazała się rozmowa z prof. Rakowską, która stwierdziła rzecz oczywistą — że powołany przez Zbigniewa Ziobrę rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab oraz były prokurator krajowy i nominat Ziobry Bogdan Święczkowski byli członkami jednego obozu politycznego, więc mogły istnieć między nimi powiązania.

Bogdan Święczkowski, jako były prokurator krajowy, poniekąd był przełożonym pana Schaba jako centralnego sędziowskiego rzecznika dyscypliny. Na pewno istniały powiązania między panami, więc konflikt interesów jest tu jakby oczywisty. Dodatkowo nikt nie ma raczej wątpliwości, że obaj byli członkami jednego obozu politycznego. A skoro tak, to pan Święczkowski powinien się zgodnie z prawem z rozpoznawania takiej sprawy bezwzględnie wyłączyć — mówiła nam prof. Rakowska.

Słowa te były komentarzem do jednoosobowej decyzji Święczkowskiego jako sędziego TK, który 27 lutego br. wydał w sprawie Schaba zabezpieczenie, zakazujące odwoływania go z funkcji prezesa warszawskiej apelacji. A to, decyzją obecnego ministra sprawiedliwości prof. Adama Bodnara, nastąpiło 21 lutego br.

Schab złożył wtedy drugą już skargę do TK, choć nie miał do tego prawa. Taka skarga przysługuje wyłącznie osobom, które wyczerpały całą krajową drogę sądową. Schab nawet na tę drogę nie wkroczył. Mimo to Święczkowski po raz drugi wydał w jego sprawie zabezpieczenie, które miało „zabetonować” Schaba na stanowisku prezesa stołecznego SA.

Sprawdź także

Pusta rubryka „ojciec”

W akcie urodzenia nie można zostawić pustej rubryki „ojciec” – Rzecznik ponawia postulat zmian W …