PoPrawny Poznański serwis prawny
Powiązane artykuły
Część obywateli i obywatelek wczoraj przecierała oczy ze zdumienia, kiedy patrzyli na pustą salę sejmową. Na mównicy Barbara Nowacka przekonywała, dlaczego konieczna jest liberalizacja przepisów dot. aborcji. Projekt „Ratujmy kobiety” odpadł w głosowaniu, w dużej mierze za sprawą głosów, a raczej ich braku, posłów i posłanek opozycji.
Za projektem głosowali natomiast m.in. Jarosław Kaczyński i Krystyna Pawłowicz.
Pierwszą gościnią Poranku TOK FM była Paulina Piechna-Więckiewicz, radna Warszawy, członkini Inicjatywy Polska i inicjatywy Ratujmy Kobiety. Zapytana o wczorajszą debatę nie kryła poirytowania. – Miałam okazję widzieć ten niedobór posłanek i byłam zażenowana. Gdyby chodziło o poszczególne interesy lokalne posłów i posłanek oraz okręgi wyborcze, pieniądze dla ich regionów, to myślę, że byłoby ich tam więcej. Po tym wspaniałym roku wielkiej walki, ruchów, olbrzymiej pracy kobiet, okazuje się, że dalej nie interesujemy polityków. Nie jako polityczki, dziennikarki czy aktywistki. Nie interesujemy ich jako ludzie. To głosowanie wczoraj też było wyrazem lekceważenia. Dorota Warakomska zauważyła, że paradoksalnie wielu posłów PiS zagłosowało za projektem Ratujmy Kobiety.
– A Nowoczesna i PO nie mogły się zmobilizować. Zabrakło 9 głosów posłów i posłanek ? którzy zagłosowali przeciw albo nieobecni – podsumowała Piechna-Więckiewicz.
– I o czym to świadczy? To ignorancja, głupota? – dopytywała prowadząca.
– To także niedopilnowanie własnych posłów, w PO podobno była dyscyplina w tej sprawie, a jednak nie zadziałała. Niewzięcie udziału w głosowaniu, też jest głosowaniem, tylko że nogami. To hipokryzja i zwykłe oszustwo.
-Co dalej? – Czy dziś można powiedzieć, że cały wysiłek osób zaangażowanych w zbieranie podpisów poszedł na marne? – pytała Dorota Warakomska.
Piechna-Więckiewicz uważa, że nie. Że ta praca pozwoliła się ludziom zjednoczyć. – Ale czytałam wczoraj tych rozczarowanych ludzi, którzy z niedowierzaniem patrzyli na to, że Kaczyński był w stanie poprzeć nasz projekt, a opozycja nie, to naprawdę skłania do zastanowienia się, co jest nie tak z tą opozycją. Prowadząca przywołała wczorajszy wpis Agnieszki Holland, która na portalu społecznościowym pytała, czy opozycja nie może się jakoś ogarnąć. – Ja myślę, że dużo ludzi tak wczoraj myślało.Opozycja zawiodła i czuć silną potrzebę lewicy w Sejmie. Wiele osób pisało wczoraj, ze naiwnie uwierzyli, że obecne opozycja jest w stanie reprezentować ich interesy. Piechna-Więckiewicz wyraźnie zaznaczyła, że jej zdaniem niezbędne jest powstanie nowej progresywnej partii, która wyraźnie opowie się m.in. po stronie kobiet. Podkreśliła, że zupełnie nie rozumie zachowania posłów PO. Większość Polaków (ok. 44 proc.) jest za liberalizacją przepisów dot. przerywania niechcianej ciąży. Mogli podejść do sprawy pragmatycznie.
– To jest zaoranie. Wczoraj opozycja została zaorana i to głosowaniem dotyczącym praw kobiet. To naprawdę symptomatyczne i opozycja powinna się ogarnąć. Nieprzypilnowanie tego głosowania zaczyna ten rok w fatalnym stylu -gorzko skwitowała radna.
Poniżej lista posłanek i posłów opozycji, którzy nie poparli inicjatywy Ratujmy Kobiety: Platforma Obywatelska Za odrzuceniem: Biernacki Marek Fabisiak Joanna Tomczak Jacek Nie głosowali: Arndt Piotr (był na poprzednim głosowaniu) Augustynowska Joanna Bańkowski Paweł (był na poprzednim głosowaniu) Chybicka Alicja (był na poprzednim głosowaniu) Gadowski Krzysztof (był na poprzednim głosowaniu) Gajewska Kinga Gelert Elżbieta (była na poprzednim głosowaniu) Głogowski Tomasz (był na poprzednim głosowaniu) Karpiński Włodzimierz Korzeniowski Leszek Kosecki Roman (był na poprzednim głosowaniu) Król Wojciech (był na poprzednim głosowaniu) Lamczyk Stanisław (był na poprzednim głosowaniu) Mężydło Antoni (był na poprzednim głosowaniu) Mroczek Czesław (był na poprzednim głosowaniu) Myrcha Arkadiusz Nykiel Włodzimierz (był na poprzednim głosowaniu) Piechota Stanisław (był na poprzednim głosowaniu) Piotrowska Teresa Plocke Kazimierz (był na poprzednim głosowaniu) Raniewicz Grzegorz (był na poprzednim głosowaniu) Raś Ireneusz (był na poprzednim głosowaniu) Rozpondek Halina (była na poprzednim głosowaniu) Rutkowska Dorota Sonik Bogusław (był na poprzednim głosowaniu) Szydłowska Bożena Wilk Wojciech Zembala Marian Ziemniak Wojciech (był na poprzednim głosowaniu) Nowoczesna Wstrzymał się: Pudłowski Paweł Nie głosowali: Cyrański Adam (był na poprzednim głosowaniu) Dolniak Barbara Kobyliński Paweł (był na poprzednim głosowaniu) Meysztowicz Jerzy (był na poprzednim głosowaniu) Pampuch Mirosław (był na poprzednim głosowaniu) Ruciński Marek (był na poprzednim głosowaniu) Sowa Marek (był na poprzednim głosowaniu) Stępień Elżbieta (była na poprzednim głosowaniu) Truskolaski Krzysztof (był na poprzednim głosowaniu) Wróblewska Kornelia (była na poprzednim głosowaniu) Ze strony PiS za dalszymi pracami nad projektem Ratujmy Kobiety głosowało 58 osób. Pełna lista dostępna jest na stronie Radia TOK FM skąd pochodzi ta indormacja.
Ratujmy kobiety
Podczas posiedzenia Sejmu w dniach 9-11 stycznia 2018 r. odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. Przeciwnicy zaostrzania prawa aborcyjnego zapraszają pod Sejm we wtorek od 17.30 do 20:00 i w środę od 16.30 do 19.00. Organizatorzy mówią: „Pokażmy jak bardzo ważny
jest dla nas ten projekt i solidarnie będziemy go bronić, by stał się obowiązującym prawem. Manifestacje organizują wspólnie Obywatele RP, Obywatele Solidarni w Akcji OSA, Warszawski Strajk Kobiet, Komitet Ratujmy Kobiety, warszawskie Dziewuchy Dziewuchom i Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom.
Komitet „Ratujmy kobiety 2017” złożył w Sejmie podpisy zebrane pod obywatelskim projektem ustawy „O prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie”. Projekt poparło ponad 400 tysięcy osób. Przewiduje on m.in. możliwość przerywania ciąży bez ograniczeń do 12 tygodnia ciąży, także przez osoby małoletnie, które ukończyły 15. rok życia, samodzielnie – bez konsultacji z opiekunami. Po 12 tygodniu ciąży, projekt ustawy dopuszcza aborcję m.in. gdy „zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest następstwem czynu zabronionego”. Inicjatywę ustawodawczą wsparły m.in. Inicjatywa Feministyczna, Sojusz Lewicy Demokratycznej, partia Razem i Obywatele RP.
Z kolei inicjatywę „Zatrzymaj aborcję” Fundacji Życie i Rodzina poparło ponad 830 tysięcy obywateli. Projekt ma na celu wykreślenie z obowiązującej ustawy wyjątku, pozwalającego na przerwanie ciąży ze względu na stwierdzoną prenatalnie niepełnosprawność lub chorobę płodu. Obywatelską inicjatywę ustawodawczą „Zatrzymaj aborcję” kilkakrotnie poparła Konferencja Episkopatu Polski.
