Strona główna / Moja kancelaria / Śladami Rosji

Śladami Rosji

Sędzia Markiewicz: Wojna odwróciła uwagę od ataku na sądy. Idziemy śladem Rosji.

Fragmenty wywiadu redaktor Ewy Ivanowej z prof. Krystianem Markiewiczem w Gazecie Wyborczej [9.03.2022r.]

„Sędzia Markiewicz: Wojna odwróciła uwagę od ataku na sądy. Idziemy śladem Rosji.”

„Wydawałoby się, że w tych dramatycznych momentach związanych z wojną Rosji z Ukrainą przyjdzie jakieś otrzeźwienie, jakaś minimalna refleksja. Że władza dostrzeże, jak potrzebna jest nam Europa wartości, Europa solidarności i odpuści haniebny atak na wymiar sprawiedliwości.”

Tymczasem nie. -mówi prezes Iustitii sędzia Krystian Markiewicz i dodaje

Sędziowie dalej są represjonowani. Nielegalna Izba Dyscyplinarna wciąż decyduje o ich zwieszeniach, o dyscyplinarkach.”
„Wojna na Ukrainie odwróciła uwagę od tego, co się dzieje z praworządnością u nas.

Stała się okazją do pokazania się naszemu rządowi na tle autokracji panującej w Rosji, jako temu, który jest zwolennikiem wolności i demokracji, z którym rozmawiają światowi przywódcy.”

„Nie wspominają oni (przywódcy światowi-dopisek) na razie o niszczeniu państwa prawa u nas. Ale na to jeszcze przyjdzie czas, zwłaszcza gdy się zorientują, że niektórzy politycy zachowują się jak szabrownicy, którzy okradają sklepy i mieszkania w czasie wojennej zawieruchy.”


„Toczy się wojna, a prezydent powołuje prezesa izby, której działanie jest sprzeczne z prawem unijnym i międzynarodowym. Powołuje na to stanowisko człowieka, za którego działania Polska płaciła odszkodowania. Człowieka, który odpowiadał za przesłuchiwanie rodzącej kobiety, co jest traktowane jak stosowanie tortur. „

Natomiast Zbigniew Ziobro spuszcza ze smyczy swoich pupilków rzeczników dyscyplinarnych, aby atakowali niezawisłych sędziów za orzeczenia. Tak zachowują się polskie elity polityczne w tak trudnym czasie, jakim jest wojna tuż za naszą granicą.


„Nikt nie bada, dlaczego na utrzymanie nielegalnego organu, który działa sprzecznie z orzeczeniami TSUE, idą tak ciężkie miliony z naszego budżetu.

A sędziowie rzeszowscy są ścigani, bo zasądzając realne koszty świadkom, rzekomo naruszyli interesy finansowe państwa. Robienie postępowań dyscyplinarnych za orzeczenia, za przyznanie realnych kosztów stawienia się na rozprawę to prawne kuriozum.”

„Jesteśmy w decydującym momencie, w przededniu bardzo ważnych decyzji dotyczących przyszłości naszego sądownictwa.

Toczy się postępowanie, które ma wyłonić członków neo-KRS na kolejną kadencję.

Jeżeli ten wybór nie zostanie zatrzymany, to będzie to dla nas wszystkich dramatyczna wiadomość. To będzie oznaczało, że przez kolejne cztery lata będą nieprawidłowo powoływani kolejni sędziowie. A za cztery lata może być ich nawet 5 tys., czyli połowa sędziów. Trybunał w Strasburgu w całej serii orzeczeń stwierdza, że Polska ma problem systemowy i działanie neo-KRS sprawia, że nasz kraj narusza konwencję i gwarantowane w niej prawo do sądu.

Rada Europy zwraca się do Polski, że ma coś z tym zrobić.

A tymczasem marszałek Elżbieta Witek ogłasza konkurs i do nowej KRS zgłaszają swe kandydatury jej dotychczasowi członkowie plus dwóch byłych wiceministrów.

Wszystkie projekty dotyczące sądownictwa – prezydencki, PiS i ziobrystów – nawet nie dotykają problemu KRS. Jeśli to nie zostanie zatrzymane teraz, to nie wiem, co się będzie musiało stać, żeby później KRS przestała działać.”

„Polska nie może jak Rosja nie wykonywać wyroków ETPCz co do praworządności. Nie może podważać fundamentów, na których opiera się Unia. To jest sprzeczne z polską racją stanu. To działalność antypaństwowa.”


„Niszczenie instytucji demokratycznych, jakimi są niewątpliwie sądy, zmierza dokładnie w tym samym kierunku, w którym poszła Rosja.”

„(..)nawet jeśli mimo represji zostanie w zawodzie wielu prawdziwych, niezawisłych sędziów, to poprzez eliminowanie ich ze składów w wybranych sprawach, można będzie ręcznie sterować sądami i dyktować wyroki.

Wystarczy też stworzyć kilka sądów, które od początku będą obsadzone wyłącznie przez sędziów, na których władza polityczna wyraziła zgodę i już będzie można nimi sterować jak prokuraturą. Poprzez kierowanie newralgicznych spraw do takich sądów, będzie można wpłynąć na wyrok. Takie sądy powstają w Rybniku, w Sosnowcu.”

„Czy niszczenie sądów i narażanie naszego państwa na szkody finansowe, kary i odszkodowania, zagraża bezpieczeństwu państwa? – Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak właśnie jest.”

„Nie możemy pozwolić, by brutalna siła brudnej polityki triumfowała nad takimi wartościami jak solidarność, godność człowieka i państwa prawa.”

Cały wywiad w Gazecie Wyborczej

Sprawdź także

W poszukiwaniu prawa

Włodzimierz Wróbel: Nic nowego – od 4 lat prof. M. Manowska nie zwołuje Zgromadzenia Ogólnego …