Strona główna / Moja kancelaria / Cofanie delegacji

Cofanie delegacji

Co można zrobić z neosędziami do czasu wprowadzenia rozwiązań ustawowych? Prezes Iustitii Krystian Markiewicz dla prawo.pl

Dwie pierwsze sędzie, awansowane przez neo-KRS poinformowały, że chcą przejść weryfikację lub wrócić na poprzednio zajmowane stanowisko. Chodzi o sędzie: Annę Kalbarczyk z Sądu Apelacyjnego w Warszawie i Katarzynę Capałowską z Sądu Okręgowego w Warszawie. 

Prof. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, wskazuje że każdy taki moment jest tym momentem, w którym trzeba się nad kwestią neosędziów zastanowić i powiedzieć jasno jaki jest ich status. Jak dodaje, w jego przekonaniu możliwych jest kilka rozwiązań przedustawowych – jedno z nich to delegacja. Na miejscu pana ministra, delegowałbym panią sędzię do tego sądu, z którego wyszła. To jest kompetencja ministra, przy czym taka delegacja następuje za zgodą sędziego, w tym przypadku jak rozumiem jest taka deklaracja. To rozwiązanie jest najprostsze, daje nam tyle, że sędzia wreszcie ma legitymację do tego by orzekać, sądzić. W chwili obecnej, ktoś może stwierdzić, że jako neosędzia nigdy nie miała kompetencji w tym zakresie, jej wyroki mogą być podważane. W moim przekonaniu jest to jakieś rozwiązanie. A delegacja jest potrzebna, bo ona musi mieć też przydział spraw w tym sądzie, do którego wróci – dodaje profesor.

Kolejne rozwiązanie to, jak mówi, ustawa – np. ta, którą przygotowała Iustiti. – kompleksowo rozwiązuje problem, regulując status neosędziów i ich sytuację w okresie przejściowym. Trzecie, najtrudniejsze rozwiązanie, to stosowanie wprost wyroków ETPC i TSUE – wskazuje prof. Markiewicz. Uważa też, że unieważnianie konkretnych konkursów dotyczących konkretnych sędziów wprowadzałoby jedynie chaos.

–  Fundamentalnie nie zgadzamy się z też z propozycją indywidualnych testów bezstronności, bo uważamy że te konkursy systemowo były wadliwe a więc powinny być przeprowadzone na nowo, z udziałem wszystkich tych, którzy mieli możliwości żeby startować. Weryfikacja oznacza tylko tyle, że konkurs i tak będzie nieuczciwy, bo co to za zawody, w których połowa drużyn nie startowała. To jak medal z olimpiady w Moskwie w 1980 r.- dodaje.

całość dostępna jest tutaj: 
https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/czy-delegacja-wystarczy-by-rozwiazac-problem-neo-sedziego,525434.html

Sprawdź także

W poszukiwaniu prawa

Włodzimierz Wróbel: Nic nowego – od 4 lat prof. M. Manowska nie zwołuje Zgromadzenia Ogólnego …