„Nie jestem oskarżonym. Trwa polowanie na mnie”. Grodzki o komunikatach prokuratury
Spotkanie z mieszkańcami w Toruniu. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki, Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbecki, Kandydaci na posłów i senatorów z Regionu.(Fot. Maciej Wasilewski / Agencja Wyborcza.pl)
- Jeżeli będzie trzeba stanę przed sądem, ale tutaj nie widzę żadnego przestępstwa. Dręczy się biednych ludzi, którzy chcieli pomóc ciężko chorym – mówi profesor Tomasz Grodzki o akcie oskarżenia w sprawie rzekomego korupcyjnego procederu w szczecińskim szpitalu. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Zamieszanie wywołały wczorajszy komunikat prokuratury regionalnej w Szczecinie i pierwsze doniesienia medialne. – Tomasz Grodzki nie jest podejrzanym czy oskarżonym w sprawie procederu korupcyjnego w szczecińskim szpitalu. Prokurator nie domaga się ani zatrzymania, ani tymczasowego aresztowania pana senatora – ogłosił dziś prok. Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Były marszałek Senatu skomentował wczorajsze oświadczenia śledczych: „resztka ziobrowej prokuratury w ostatnich podrygach próbuje przykryć sprawę Kamieńskiego i Wąsika i robi szum medialny”.