Podstawa nakazu zapłaty

W dniu 26 października br. Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej zagadnienia prawnego w sprawie III CZP 44/16, podjął uchwałę składu siedmiu sędziów następującej treści: W razie stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym sąd wzywa powoda – także gdy jest reprezentowany przez adwokata,radcę prawnego lub rzecznika patentowego – do uiszczenia pozostałej części opłaty od pozwu w terminie tygodniowym pod rygorem jego zwrotu. Wskazana uchwała została podjęta w odpowiedzi na pytanie prawne przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Katowicach postanowieniem z dnia 5 listopada 2015 r., sygn. akt V ACz 1035/15, przekazanego przez Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 23 marca 2016 r., sygn. akt III CZP 110/15, do rozstrzygnięcia składowi powiększonemu tego Sądu: ?Czy po skierowaniu sprawy do postępowania upominawczego wobec braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym sąd wzywa stronę powodową, w trybie art. 130 § 1 k.p.c., do uiszczenia pozostałej 3/4 opłaty od pozwu pod rygorem jego zwrotu albo prowadzi sprawę bez wstrzymania biegu postępowania, a o obowiązku uiszczenia tej opłaty orzeka, stosownie do art. 130[3] § 2 k.p.c., w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji?? Rozstrzygając powyższe zagadnienie prawne Sąd Najwyższy przypomniał, że w orzecznictwie i doktrynie istnieją dwa poglądy. Według pierwszego, czynności podejmowane przez przewodniczącego i potem sąd, który bada czy istnieją podstawy do wydania nakazu zapłaty, to czynności formalne, dlatego pozew od początku dotknięty jest brakiem fiskalnym (art. 130 § 1 k.p.c.), a przewodniczący powinien wezwać do uiszczenia opłaty. Zgodnie z drugim poglądem, jeżeli przewodniczący nadaje sprawie bieg, czyli skieruje sprawę na posiedzenie, wtedy nie można zarządzić zwrotu pozwu (130 § 2 k.p.c.), a ewentualną brakującą opłatę sąd orzeka w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie w instancji. Sąd Najwyższy nie opowiedział się za żadną z tych koncepcji wprost. Uznał, że badanie czy istnieją podstawy do wydania nakazy zapłaty – mając na uwadze przepisy postępowania nakazowego – mieści elementy merytoryczne. Wymyka się zatem zakwalifikowaniu tych czynności jako czynność formalna (badanie formalne pozwu). Sąd Najwyższy wyłączył stosowanie art. 130[3] § 2 k.p.c., gdyż prowadziłoby to do negatywnych konsekwencji: powód nie uiszcza opłat, a Skarb Państwa kredytuje postępowanie. Powoduje to również nierówne traktowanie stron (moment wniesienia opłaty uzależniony jest od rodzaju prowadzonego postępowania). Dlatego, z uwagi na niemożność zastosowania art. 130 § 1 k.p.c. wprost, Sąd Najwyższy opowiedział się za zastosowaniem tego przepisu przez analogię. Porównując i zauważając podobieństwa między postępowaniem nakazowym i elektronicznym postępowaniem upominawczym, ostatecznie Sąd Najwyższy przyjął rozstrzygnięcie jak w uchwale. Na zakończenie Sąd Najwyższy wskazał, że powód był reprezentowany przez pełnomocnika i tu pojawił się problem, który nie został wyrażony w pytaniu prawnym, ale mieścił się w ramach ogólnego zagadnienia. Ponieważ art. 130 § 1 k.p.c. został zastosowany przez analogię, to nie można zastosować art. 130[2] § 1 k.p.c., zatem należy pełnomocnika wezwać do uiszczenia brakującej opłaty.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …