Dyscyplinarki w SN

Działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie M.K. „stanowi naruszenie prawa i budzi wątpliwości co do prawidłowości i obiektywizmu orzekania”

Działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie M.K. „stanowi naruszenie prawa i budzi wątpliwości co do prawidłowości i obiektywizmu orzekania” – pisze Minister Sprawiedliwości w piśmie do Rzecznika Dyscyplinarnego SN. Minister Adam Bodnar wysłał pismo do Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Najwyższego Andrzej Tomczyka z prośbą o ocenę czy działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie M.K. (I NSW 1267/23) nie jest deliktem dyscyplinarnym. Dlatego Minister Sprawiedliwości zwrócił się do Rzecznika o rozważenie wszczęcia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.

Zdaniem ministra Bodnara należy ustalić czy nie doszło do oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa bądź działania lub zaniechania, mogącego uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie organu wymiaru sprawiedliwości.

W przekonaniu Ministra Sprawiedliwości sąd powinien wydawać rozstrzygnięcia, posiłkując się oryginalnymi aktami danej sprawy. Plik skopiowanych dokumentów może być bowiem niekompletny lub niezgodny z oryginałem. Działanie w ten sposób „podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, a także naraża strony na ryzyko nadużyć” – podkreślił Minister Bodnar.

5 stycznia 2024 roku Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpoznała odwołanie M.K. od postanowienia Marszałka Sejmu w sprawie wygaśnięcia mandatu posła. Stało się tak, choć oryginały akt – jak wynika m.in. z wypowiedzi Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN – znajdują się w Izbie pod jego przewodnictwem. Potwierdzono to także w oficjalnym komunikacie na stronie Sądu Najwyższego. 

Biuro Komunikacji i Promocji

Ministerstwo Sprawiedliwości

Sprawdź także

Odbudować spalone sądy

„Sprawne, sprawiedliwe i stabilne sądy pilnują, aby publiczne pieniądze były dobrze wydawane: na nowe drogi, …