Strona główna / Moja kancelaria / Po prostu wstyd

Po prostu wstyd

Gasiuk-Pihowicz o „żenującym spektaklu” polskich przedstawicieli w Luksemburgu: Czułam wstyd i zażenowanie

Kamila Gasiuk-Pihowicz, wiceprzewodnicząca klubu PO-KO opisywała, jak wyglądała rozprawa TSUE w sprawie m.in. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. – Widzieliśmy całkowitą nieudolność merytoryczną ze strony przedstawicieli polskiego rządu – oceniła w TOK FM.

Kamila Gasiuk-Pihowicz obserwowała wczorajsze (19 marca) wydarzenia w Luksemburgu. Pojechała na posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który rozpatrywał sprawę pytań prejudycjalnych złożonych przez polski Sąd Najwyższy dotyczących m.in. nowej KRS, w szczególności tego, czy rada wybierana teraz przez polityków zachowała swoją niezależność.- Rozprawa, była krokiem do przywrócenia nam niezależnych sądów – stwierdziła w Poranku Radia TOK FM wiceprzewodnicząca klubu Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej. Podkreśliła, że sędziowie TSUE zwracali w pytaniach uwagę na kompleksowość przeprowadzonych w Polsce zmian oraz na to, że KRS została powołana z naruszeniem Konstytucji RP. Pytano także m.in. ilu członków nowej KRS to przedstawiciele środowiska sędziowskiego, a ilu jest wybieranych przez władzę wykonawczą lub ustawodawczą. Reklama

  • Pytania były bardzo precyzyjne, natomiast ze strony polskiej odpowiedzi albo nie padały, co było, powiem szczerze, dosyć żenującym spektaklem, albo słyszeliśmy taką pisowską nowomowę, która nie miała nic wspólnego z argumentami prawniczymi – stwierdziła posłanka. – Podczas tej rozprawy odczuwałam wstyd i zażenowanie związane i z poziomem merytorycznym (polskich przedstawicieli – red.), ale także z tym, że w Polsce już nie ma instytucji, która mogłaby stać na straży naszego prawa obywatelskiego do niezależnych sądów – dodała Gasiuk-Pihowicz.Aleksander Kwaśniewski o polskich próbach odroczenia rozprawy przed TSUE: To rozpaczliwe działaniaPróba wykluczenia ze składu orzekającego prezesa TSUEReklama
    Pełnomocnik Prokuratora Generalnego Tomasz Szafrański złożył podczas rozprawy wniosek o wyłączenie prezesa TSUE Koena Lenaertsa z zajmowania się sprawą pytań prejudycjalnych SN. Zarzucił mu bowiem zaangażowanie po stronie polskiej opozycji, krytykującej reformę sądownictwa. Obecnego na rozprawie pełnomocnika MSZ, Bogusława Majczynę, wniosek zaskoczył.- Przebieg tego postępowania był taki, że widzieliśmy całkowitą nieudolność merytoryczną ze strony przedstawicieli polskiego rządu. Było to rzeczywiście dosyć żenujące. Wystąpienia pana prokuratora Szafrańskiego były taką retoryczną, pisowską propagandą bez podłoża merytorycznego – stwierdziła posłanka, tłumacząc, że mam wrażenie, iż złożenie wniosku było wyrazem bezradności
    Więcej w TOK FM

Sprawdź także

Szok dla sędziów

W niedzielę 14 kwietnia w programie „Wstajesz i Wiesz” na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, …