Strona główna / Aktualności / Sejm: TK to atrapa

Sejm: TK to atrapa

Sejm przegłosował w środę uchwałę „w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego”. – Obecnie nie mamy TK – uważają posłowie koalicji. – Trzeba to wprost nazwać zamachem stanu – protestowali parlamentarzyści PiS.

  • Kamila Gasiuk-Pihowicz, KO, w Sejmie: – Od tej uchwały rozpoczynamy proces naprawczy. Skończyły się czasy przymykania oczu na trybunalskie bezprawie.
  • Postulowaną przez koalicję „naprawę TK” rozpoczęło stwierdzenie, że 10 uchwał przyjętych przez Sejm w latach 2015-18 „zostało podjętych z rażącym naruszeniem prawa”. To przede wszystkim uchwały, którymi PiS wybierał do TK dublerów.
  • Uchwała Sejmu dotyczy również kierującej Trybunałem Julii Przyłębskiej. „Sejm uznaje, że funkcję Prezesa TK sprawuje osoba nieuprawniona” – stwierdzili posłowie.
  • Przeciw uchwale był PiS, Konfedracja i Kukiz’15. 
  • O ile uchwała została łatwo przegłosowana, o tyle wejście w życie zapowiadanych przez koalicję ustaw ws. Trybunału nie jest pewne.

„Naruszenia Konstytucji i prawa w działalności TK przybrały skalę, która niemożliwa temu organowi wykonywanie ustrojowych zadań” – głosi uchwała przegłosowana przez Sejm. Za jej uchwaleniem zagłosowało w środę 240 posłów koalicji. Przeciw było 197 posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15. 

To pierwszy z pakietu projektów, które mają „uzdrowić” Trybunał obsadzony wadliwie wybranymi dublerami i znajdujący się pod kontrolą PiS. W uchwale Sejm stwierdził, że dublerzy nie są sędziami, a wyroki wydane z ich udziałem są wadliwe, więc organy państwa nie powinny ich uwzględniać. Wezwał też wszystkich członków TK do rezygnacji.

W ślad za niewiążącą uchwałą, która jest jedynie stanowiskiem Sejmu, mają pójść trzy ustawy, w tym o zmianie konstytucji pozwalającej na nowo obsadzić TK.

– Od tej uchwały rozpoczynamy proces naprawczy. Skończyły się czasy przymykania oczu na trybunalskie bezprawie – przedstawiała projekt posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. – Gdy mówimy o TK w demokratycznym państwie, myślimy o ochronie konstytucji i praw obywateli. A gdy mówimy o TK w Polsce, myślimy o atrapie niegdyś szanowanej instytucji, dublerach i wyrokach, których treść znamy, zanim jeszcze zapadają – wyliczała. 

– Dziś TK nie ma. Trybunał przestał pełnić swoją rolę, którą jest badanie konstytucyjności ustaw. To jest atrapa, wydmuszka, której obywatele nie ufają – podsumowała. 

– Bezprawny, nielegalny, niszczący porządek prawny – tak projekt opisał poseł PiS Krzysztof Szczucki. PiS bez efektów dążył do odrzucenia uchwały w pierwszym i drugim czytaniu. – Przedstawiony projekt jest haniebny. Jest zamachem na konstytucję i ustrój państwa. Wszystkich posłów wzywam do zastanowienia, czy chcą przyłożyć ręce do tego, co nosi znamiona zamachu stanu – mówił.  

Uchwały pozbawione mocy prawnej, wadliwe wyroki

Postulowaną przez koalicję „naprawę TK” rozpoczęło stwierdzenie, że 10 uchwał przyjętych przez Sejm w latach 2015-18 „zostało podjętych z rażącym naruszeniem prawa”. „A tym samym są one pozbawione mocy prawnej i nie wywołały skutków prawnych” – uznał Sejm. 

To przede wszystkim uchwały, którymi PiS wybierał do TK dublerów. Było ich w sumie pięć. W 2015 r. PiS wybrał trzech dublerów na zajęte miejsca sędziów, od których przysięgi nie chciał odebrać prezydent Andrzej Duda. Gdy dwóch zmarło, PiS wprowadził do TK kolejnych dwóch. „Osoby bezprawnie powołane na stanowiska sędziowskie nie mają legitymacji do wykonywania czynności orzeczniczych” – uzasadniła swoją uchwałę koalicja. 

Problemy w TK powinniśmy rozwiązać w sposób ustrojowy i systemowy. Dopóki nie będzie to możliwe, będziemy musieli funkcjonować w systemie, w którym tak naprawdę nie mamy TK – mówił Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Zapowiada to izolowanie TK przez rząd i nieuznawanie jego rozstrzygnięć. 

Sprawdź także

Sądowe roszady w Poznaniu

Minister Adam Bodnar powołał właśnie troje nowych prezesów w sądach w Poznaniu. Tutejsze i krakowskie …