Ile dla biegłego medyka

Ustanowienie górnej granicy wynagrodzenia dla biegłego z zakresu medycyny za wydanie opinii wyłącznie na podstawie akt sprawy jest niezgodne z konstytucją. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że regulacje ustanawiające górną granicę wynagrodzenia dla biegłego z zakresu medycyny za wydanie opinii wyłącznie na podstawie akt sprawy są bezprawne. Przedmiotem kontroli konstytucyjności w rozpoznawanej przez Trybunał Konstytucyjny sprawie były przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości regulujące zasady wynagradzania biegłych sądowych z zakresu medycyny, którzy wydawali opinię na podstawie akt sprawy. Kwestionowane rozporządzenie reguluje zasady ustalania wynagrodzenia biegłych sądowych na dwa sposoby: ogólny (godzinowy) oraz szczególny (kwotowy) – dla biegłych z zakresu geodezji i kartografii oraz medycyny. Każdy z nich, przy wyliczeniu stawki wynagrodzenia biegłego za pracę, opiera się na kwocie bazowej, której wysokość określa ustawa budżetowa. Podstawowym sposobem obliczania wynagrodzenia biegłego jest system oparty na stawkach godzinowych (§ 6 rozporządzenia). Wynagrodzenie w tym systemie jest iloczynem przepracowanych godzin i stawki godzinowej (podanych w rachunku i karcie pracy). Odrębnie uregulowany jest sposób wyliczania wynagrodzenia biegłych z zakresu medycyny i, zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia: „Wynagrodzenie biegłych z zakresu medycyny za wykonaną pracę określa się według taryfy stanowiącej załącznik Nr 1 do rozporządzenia (.)”.
Załącznik ten wprowadza taryfikację, nakazującą kształtowanie wynagrodzenia biegłego z zakresu medycyny jako określony procent kwoty bazowej ustalonej w ustawie budżetowej na dany rok. Procent został określony widełkowo, co oznacza, że wynagrodzenie biegłych z zakresu medycyny, bez względu na poświęcony czas przygotowania opinii, ma ustaloną nieprzekraczalną dolną i górną granicę.
Trybunał analizując zaskarżoną normę ustalił, że sposób wynagradzania biegłych z zakresu medycyny jest oczywiście odmienny od przyjętego dla specjalistów z innych dziedzin (z wyłączeniem biegłych z zakresu geodezji i kartografii). Przypadek skarżącego dowodzi jednoznacznie, że mechanizm ten może zadecydować o wyliczeniu i przyznaniu biegłemu z zakresu medycyny wynagrodzenia niższego, niż wynikałoby ze stawek godzinowych. Wraz ze wzrostem liczby godzin poświęconych przez biegłego-lekarza na przygotowanie opinii, narasta dysproporcja między wynagrodzeniem wyliczonym godzinowo i procentowo.
Trybunał oceniając status biegłych sądowych stwierdził, że są oni grupą podmiotów podobnych, która traktowana jest przez ustawodawcę w przepisach proceduralnych jednakowo, tak pod względem ich obowiązków, jak i praw – w szczególności prawa do wynagrodzenia. Ich cechą wyróżniającą jest posiadana wiedza specjalna. W jednakowym stopniu, niezależnym od posiadanej specjalizacji, biegły jest pomocnikiem powołującego go organu w sytuacjach wymagających wiadomości specjalnych.
Trybunał uznaje więc, że kwestionowana przez skarżącego dwutorowość zasad ustalania wynagrodzenia nie jest uzasadniona ani szczególnym statusem, ani charakterem obowiązków biegłych z zakresu medycyny. Potwierdzając jednolitość grupy biegłych sądowych Trybunał rozstrzygnął o zasadności zarzutów stawianych kwestionowanej normie. Po raz kolejny przypomniał, że prawo biegłego do wynagrodzenia stanowi prawo majątkowe podlegające równej dla wszystkich ochronie prawnej (art. 64 ust. 2 konstytucji). Z kolei z zasady równości wynika nakaz jednakowego traktowania podmiotów prawa w obrębie określonej klasy (kategorii). Skoro biegli stanowią grupę podmiotów podobnych, charakteryzującą się wysoką wiedzą z określonej dziedziny, to posiadają – w zakresie prawa do wynagrodzenia – wspólną cechę istotną w rozumieniu art. 64 ust. 2, a więc także w rozumieniu art. 32 ust. 1 konstytucji. Trybunał Konstytucyjny nie dostrzegł żadnych wartości konstytucyjnych, którym miałoby służyć zróżnicowanie sytuacji biegłych w kontrolowanej normie. Dlatego to odstępstwo od zasady równości uznał za niedopuszczalne i stwierdził naruszenie art. 64 ust. 2 w związku z art. 32 ust. 1 konstytucji. Trybunał zwrócił uwagę, że ustanowienie w kwestionowanej normie górnej granicy wynagrodzenia biegłych z zakresu medycyny sądowej ma charakter dyskryminujący, gdyż – przy założeniu tej samej liczby godzin poświęconych na opracowanie opinii – wynagrodzenie biegłego z zakresu medycyny może okazać się niższe niż biegłego z innej dziedziny.
Oznacza to naruszenie również art. 32 ust. 2 konstytucji. Konsekwencją powyższych ustaleń było stwierdzenie naruszenia zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 konstytucji), tym bardziej oczywiste, że przyjęty mechanizm wynagradzania paradoksalnie uderza przede wszystkim w tych biegłych, którzy przygotowaniu opinii musieli poświęcić wiele godzin pracy.
Przewodniczący składu orzekającego: sędzia TK Marek Kotlinowski, sprawozdawca: sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka. Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …