Strona główna / Aktualności / Europo ratuj polską demokrację

Europo ratuj polską demokrację

,,Gazeta Wyborcza? publikuje list byłych prezydentów, premierów, szefów MSZ i opozycjonistów. Apelują oni do Komisji Europejskiej słowami: Europo, broń praworządności w Polsce. Pod listem widnieją popisy następujących osób: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller, Marek Belka, Kazimierz Marcinkiewicz,

Oto sygnatariusze Apelu o ratowanie praworządności i demokracji w Polsce
Andrzej Olechowski, Dariusz Rosati, Adam Rotfeld, Radosław Sikorski, Władysław Frasyniuk, Bogdan Lis oraz Zbigniew Bujak Ich zdaniem 3 lipca, gdy w życie wejdzie ustawa o Sądzie Najwyższym, w Polsce zostanie zniesiona zasada trójpodziału władz i istota demokratycznego państwa prawa. Mechanizmy obrony państwa prawa w Polsce okazały się zbyt słabe ? czytamy w liście, którego sygnatariusze ubolewają, że ,,partia rządząca kończy dzieło demontażu systemu trójpodziału władz, łamiąc wprost zapisy polskiej konstytucji?. Będąc obywatelami Polski, czujemy się również obywatelami Europy, dlatego świadomi znaczenia wolnej, demokratycznej i praworządnej Polski w Unii Europejskiej, apelujemy do Komisji Europejskiej oraz do Rady Unii Europejskiej o pozostanie wiernymi podstawowym wartościom zapisanym w artykule 2 traktatu o Unii Europejskiej ? wzywając instytucje unijne do działań. Bo są one ,,ostatnią instancją, która może obronić polską praworządność?. Nie będzie demokratycznej Polski bez państwa prawa. Nie będzie Europy bez wartości. Nie będzie wolności bez praworządność ? podsumowują.
źródło: Gazeta Wyborcza / Do Rzeczy
APEL PRAWNIKóW Z CAŁEGO ŚWIATA
Prawnicy m.in. z Yale, Oksfordu, Princeton i Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego we Florencji piszą do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa: „Uważamy, że oprócz zagrożenia dla praworządności w Polsce, stawką jest wiarygodność całej Unii Europejskiej i jej przywiązania do praworządności”. Profesorowie wzywają wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej do uruchomienia tzw. procedury dyscyplinującej w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Ustawa wchodzi w życie z początkiem lipca i spowoduje skrócenie konstytucyjnych kadencji obecnych sędziów.
Procedura dyscyplinująca mogłaby to zatrzymać. Ostatnio z Brukseli dochodzą głosy, że Komisja może uruchomić art. 7 wobec Polski i jednocześnie zrezygnować ze skuteczniejszych form nacisku, takich jak procedury dyscyplinujące. Wśród sygnatariuszy listu są m.in.: Bruce Ackerman z Yale University i Paul Craig z Uniwersytetu Oksfordzkiego, a także prof. Wojciech Sadurski, prof. Marcin Matczak i prof. Tomasz Tadeusz Koncewicz, którzy zasiadają w Radzie Archiwum Osiatyńskiego.

List otwarty do Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa
8 czerwca 2018 roku

Szanowny Panie Wiceprzewodniczący,

Zwracamy się do Pana jako naukowcy zajmujący się prawem, w tym konstytucyjnym, którym szczególnie bliskie są Unia Eurpejska, demokracja i rządy prawa. Jesteśmy przekonani, że przyszedł czas, aby unijne instytucje, a zwłaszcza Komisja, powzięły natychmiastowe i zdecydowane kroki, aby odpowiedzieć na niedawne działania polskiego rządu, które sprowadzają się do ataku na rządu prawa w tym kraju. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął ustawy dotyczące sądów, Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego, które, rozpatrywane łącznie, znacząco podważają niezależność sądownictwa i podporządkowują sądownictwo partii rządzącej. Wszczęta już procedura w trybie artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej do tej pory przyniosła jedynie kosmetyczne nowelizacje przyjętych przez rząd w Polsce ustaw. Jesteśmy przekonani, że ustawa o Sądzie Najwyższym powinna pilnie, natychmiastowo stać się przedmiotem procedury z trybu art. 258 i art. 259 Traktatu o UE, aby zwrócić uwagę na naruszenie przepisów zawartych w artykułach 2, 4(3) i 19(1) Traktatu o UE, które pociągnie za sobą wejście w życie ustawy o Sądzie Najwyższym. Ustawa o Sądzie Najwyższym wchodzi w życie z początkiem lipca i, co jest obecnie planowane, konstytucyjna kadencja znacznej części urzędujących sędziów SN wygaśnie.
W połączeniu ze zwiększeniem liczby miejsc w Sądzie Najwyższym oznacza to, że nowa, upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa, wybrana przez partię rządzącą, będzie mogła wyznaczyć większość sędziów Sądu Najwyższego. Uważamy, że stoi to wprost w sprzeczności z praworządnością, którą artykuł 2 Traktatu o UE uznaje za kluczową wartość Unii Europejskiej i podstawowy warunek niezależności sądownictwa, który jest głównym elementem praworządności. Nakłaniamy Komisję, aby powzięła natychmiastowe, konieczne kroki w celu uruchomienia procedury w trybie art. 258, co umożliwiłoby Trybunałowi Sprawiedliwości, jeśli ustawy te nie zostaną zmienione, orzec w ich przedmiocie. Jesteśmy przekonani, że stawką jest nie tylko zagrożenie praworządności w Polsce, ale również wiarygodność całej Unii Europejskiej i jej przywiązanie do praworządności.

Z poważaniem:
Wojciech Sadurski, Uniwersytet w Sydney, Uniwersytet Warszawski Gráinne de Búrca, Uniwersytet w Nowym Jorku Bruce Ackerman, Uniwersytet Yale Jan Barcz, Uniwersytet Koźminskiego Monica Claes, Uniwersytet w Maastricht Paul Craig, Uniwersytet Oksfordzki Bruno de Witte, Uniwersytet w Maastricht i Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji Gábor Halmai, Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji Ronald Janse, Open University w Heerlen w Holandii R. Daniel Kelemen, Uniwersytet Rutgers Claire Kilpatrick, Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji Tomasz Tadeusz Koncewicz, Uniwersytet Gdański, Uniwersytet Princeton (LAPA) Martin Krygier, Uniwersytet Nowej Południowej Walii Mattias Kumm, WZB Berlin i Uniwersytet w Nowym Jorku Marcin Matczak, Uniwersytet Warszawski Vlad Perju, Boston College Laurent Pech, Uniwersytet Middlesex w Londynie Kim Lane Scheppele, Uniwersytet w Princeton Robert Schuetze, Uniwersytet Durham i Kolegium Europejskie w Brugii Joanne Scott, Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji Maximilian Steinbeis, Verfassungsblog Neil Walker, Uniwersytet w Edynburgu Stephen Weatherill, Uniwersytet Oksfordzki

Źróło: OKO.press.pl
APEL WYSTOSOWAŁA TEŻ POLSKA PALESTRA
Naczelna Rada Adwokacka na plenarnym posiedzeniu w Gdańsku niemal jednogłośnie przyjęła uchwałę w tej sprawie. Adwokaci dają Komisji jasny sygnał, że Trybunał Sprawiedliwości to ostatnia deska ratunku. Adwokaci zwracają uwagę, że w 2004 roku Polska stała się uczestnikiem wspólnego europejskiego systemu prawnego i podlega wspólnemu sądownictwu. – Naczelna Rada Adwokacka apeluje do Komisji Europejskiej o podjęcie niezwłocznych działań w celu powstrzymania przyjętych przez polski Sejm rozwiązań legislacyjnych, zagrażających trójpodziałowi władzy, niezależności sądownictwa, a w konsekwencji prawom i wolnościom Polaków i innych obywateli europejskich” – czytamy w przyjętej dzisiaj uchwale. Niemal połowa sędziów SN Adwokatura podkreśla też, że już 3 lipca niemal połowa sędziów Sądu Najwyższego może zostać pozbawiona swojej funkcji, „w efekcie niekonstytucyjnego i niezgodnego z prawem unijnym skrócenia wieku orzekania i skrócenia kadencji Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego”.
Prawnicy argumentują też, że nowe polskie prawo o Sądzie Najwyższym narusza zasadę nieusuwalności sędziów, która jest gwarancją sędziowskiej niezawisłości. „Naczelna Rada Adwokacka apeluje zatem do Komisji Europejskiej o niezwłoczne skierowanie ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w trybie przewidzianym Artykułem 258 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz o złożenie wniosku o zastosowanie środków tymczasowych, wstrzymujących niezgodne z prawem usunięcie sędziów Sądu Najwyższego z dniem 3 lipca 2018 r.” – piszą adwokaci do Komisji Europejskiej. Traktat o Unii Europejskiej Zwracają uwagę, że jeśli tak się stanie, uda się powstrzymać nieodwracalne i szkodliwe skutki ustawy o Sądzie Najwyższym i ochronić prawa i wolności, gwarantowane Traktatem o Unii Europejskiej i Kartą Praw Podstawowych. Wcześniej petycję z apelem do Komisji Europejskiej wystosował Front Europejski, czyli ruch społeczny, który założyły m.in. Fundacja Roberta Schumana, Fundacja Batorego i Fundacja Bronisława Geremka.
Organizacja zwraca uwagę na to, że Komisja Europejska może jeszcze powstrzymać demontaż Sądu Najwyższego w Polsce. „Podpisz apel ostatniej szansy i udostępnij!” – czytamy na stronie frontu.
Tymczasem, jak można przeczytać na stronie Sądu Najwyższego, oraz na łamach poprawnego.pl oświadczenia o woli dalszego zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego złożyli sędziowie Izby Karnej: Krzysztof Cesarz i Andrzej Siuchniński. Powołali się przy tym wprost na konstytucję RP oraz na Uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sądu Najwyższego. Ogólna liczba złożonych przez sędziów oświadczeń woli wynosi obecnie 14, przy czym w przypadku 9 osób podstawę prawną stanowią regulacje ustawy o SN, natomiast w 5 oświadczeniach odwołano się bezpośrednio do konstytucji.
Źródlo: radio TOK FM

Sprawdź także

Sądowe roszady w Poznaniu

Minister Adam Bodnar powołał właśnie troje nowych prezesów w sądach w Poznaniu. Tutejsze i krakowskie …