Strona główna / Szczypta soli / Moja wolność

Moja wolność

Wolność to zrozumienie ograniczenia konieczności i powstrzymanie najrozmaitszych chuci ? mawiają filozofowie i to mnie przekonuje. Martwi to, że o rzekomej wolności, którą podobno odzyskaliśmy 4 czerwca 1989 roku mówią głównie ludzie, których nawet nie było wtedy na świecie. Starym piernikom, takim jak ja, wszystko się już pomieszało.
Jeden z liderów obecnej opozycji niedawno mówil, że symbolem, zniewolenia był fakt niemożności stałego picia coca-coli. Dostał orgazmu, gdy wypił pierwszy łyk tego amerykańskiego napoju…
Wolność ma swój wymiar także w obszarze prawa. Czy w wolnym kraju mamy prawo gwarantujące wolność. Fakt, nie ma cenzury, ale czy dziennikarze mówią i piszą to, co myślą. Śmiem wątpić. Czy niezawiśli sędziowie są naprawdę niezawiśli, skoro sztuki bycia sędzia uczą się w Szkole dla Sędziów i Prokuratorów, a nie w salach sądowych; czy niezależni rzekomo prokuratorzy są niezależni skoro posłusznie idą na pasku policji; czy policja, która ma nam gwarantować wolność, realizuje swoje powinności, skoro akty agresji, nienawiści, rasizmu, ksenofobii są na porzadku dziennym?
Wolność nie zna ponoć granic. Bzdura. Są nimi granice prawa. Nadal jak dowodzi życie, w Polsce jednym wolno więcej niż innym, a prawo ? podstawowy instrument wolności jest niejasne, niespójne i wciąż zmieniane. Mimo to zyjemy podobno w wolnym kraju. Z okazji Święta Wolności składam wszystkim najlepsze życzenia.

Sprawdź także

Dawid i Goliat

W dniach 25-26 kwietnia w Warszawie odbędzie się międzynarodowa konferencja o pozwach typu SLAPP organizowana przez Agorę, …