Pogrzeb Aleksieja Nawalnego

W Moskwie odbyło się pożegnanie Aleksieja Nawalnego. W pobliżu cerkwi, gdzie odbywała się uroczystość, zebrał się tłum ludzi. Wydarzenia w Moskwie w mediach społecznościowych relacjonują współpracownicy Nawalnego. Na udostępnionym przez nich wideo widać, jak ludzie rzucają kwiaty na samochód z trumną Nawalnego. W tle słychać okrzyki: Dziękuję, Aleksiej! Tłumy przed cerkwią skanduje: Rosja będzie wolna. Rosja będzie wolna. Wszystkie służby w mieście zostały postawione w stan gotowości. Wzdłuż drogi prowadzącej z najbliższej stacji metra do cerkwi ustawione są metalowe barierki, a w okolicy zauważalne są problemy z połączeniem internetowym.

Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Tłum przed cerkwią, setki policjantów na ulicach

Tysiące mieszkańców Moskwy pojawiło się przed cerkwią Ikony Matki Bożej „Ugaś moje smutki” w południowo-zachodniej części Moskwy. To tam o godzinie 14:00 czasu lokalnego (12:00 w Polsce – red.) rozpoczęło się nabożeństwo pogrzebowe Aleksieja Nawalnego. Polityk pochowany zostanie na Cmentarzu Borysowskim.
Jak poinformował zespół prasowy Aleksieja Nawalnego, przed świątynią zgromadziło się kilkaset osób, które chce uczestniczyć w pożegnaniu opozycjonisty. Przed cerkwią pojawili się dyplomaci z wielu krajów, w tym ambasador Krzysztof Krajewski.

Policja uniemożliwia wejście do cerkwi. Ambasador K. Krajewski w gronie Koleżanek i Kolegów z Nowej Zelandii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Francji i Australii. Tłumy ludzi próbują pożegnać lidera opozycji” – czytamy we wpisie na portalu X.


Najbliższą okolicę cerkwi patrolują dziesiątki policjantów i funkcjonariuszy OMON-u (sił specjalnych policji – red.). Mundurowi widziani są także przy stacji metra, gdzie legitymowane są wszystkie osoby niosące ze sobą kwiaty.
Według korespondenta Mediazona, na miejscu odnotowywane są duże problemy z internetem mobilnym. Wcześniej informowano, że tuż obok świątyni zainstalowano anteny służące do utrzymywania łączności przez struktury siłowe. 

Doniesienia potwierdził dyrektor Towarzystwa Ochrony Internetu Michaił Klimariew, który stwierdził, że w dzielnicy Maryina dostęp do internetu został ograniczony decyzją władz.

„Wszystko potwierdzamy. Ponownie odnotowano przypadek wyłączenia telefonicznego internetu na polecenie władz. Wieże komórkowe obecnie działają w trybie UMTS” – przekazał.

Rosyjska redakcja Radia Swoboda, powołując się na „zespół Nawalnego”, informuje że funkcjonariusze pozwolili oczekującym wejść na teren cerkwi jednak nie do samej świątyni.

Nabożeństwo pogrzebowe trwało bardzo krótko, zaledwie kilkanaście minut. Jak przekazują obecni na miejscu dziennikarze, trumna została już wyniesiona z cerkwi i za chwilę zostanie przewieziona na Cmentarz Borysowski. Trasa przejazdu liczy nieco ponad 2 kilometry.
Zdaniem religioznawcy Siergieja Czapkina, duchowny prowadzący mszę był „naciskany”, żeby maksymalnie szybko przeprowadzić nabożeństwo.

– Według jego informacji (Siergieja Czapkina – red.) wywierano presję na rektora kościoła, księdza Anatolija Rodionowa i na chór. Żądano, aby nabożeństwo pogrzebowe odbyło się jak najszybciej, aby nikt tam nie dotarł – mówił Leonid Wołkow były szef sztabu Nawalnego.

O godzinie 15:05 trumna została wniesiona na teren nekropolii. Oficjalnie ceremonia miała rozpocząć się o godzinie 16:00 czasu lokalnego (14:00 w Polsce – red.), jednak wszystko wskazuje na to, że władze zdecydowały się przyspieszyć tę część uroczystości pogrzebowej.

„W wyniku idiotycznych działań policji karawan został zablokowany. Teraz czekamy na cmentarzu, a pracownicy zakładu pogrzebowego niosą trumnę” – poinformował bliski współpracownik Nawalnego, Iwan Żdanow.

Trumna z ciałem Aleksieja Nawalnego została wniesiona na teren cmentarza o godzinie 15:44. Chwilę później rozpoczęła się ostatnia część uroczystości pogrzebowej. Wieko trumny ponownie zostało podniesione. Bliscy i przyjaciele mają ostatnie chwile by się pożegnać. 

„Po tym trumna zostanie zamknięta i opuszczona do grobu specjalną windą. Wszyscy będą mogli przyjść i rzucić garść ziemi” – dodał Żdanow. 

O godzinie 15:59 trumna została opuszczona do grobu. W tle odegrana została piosenka Franka Sinatry – My Way. „Jedna z ulubionych piosenek Aleksieja” – tłumaczą współpracownicy opozycjonisty.

Z najnowszych informacji wynika, że chwilę po godzinie 16 policja otworzyła bramy cmentarza dla osób nie będących najbliższą rodziną Aleksieja Nawalnego. Tłumom chcącym pożegnać polityka pozostanie niecała godzina, ponieważ nekropolia o godzinie 17:00 zostanie zamknięta.

Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Julia pożegnała się mężem

Kilka minut po informacji o złożeniu trumny z ciałem Aleksieja Nawalnego do grobu na instagramowym profilu Julii Nawalnej pojawił się wpis żegnający męża

„Lyosha, dziękuję za 26 absolutnego szczęścia. Tak, nawet przez ostatnie trzy lata szczęścia. Za miłość, za to, że zawsze mnie wspierałeś, za to, że rozśmieszałeś mnie nawet z więzienia, za to, że zawsze o mnie myślałeś. Nie wiem, jak żyć bez Ciebie, ale postaram się, abyś tam na górze był szczęśliwy i dumny ze mnie. Nie wiem, czy sobie z tym poradzę, czy nie, ale spróbuję” – napisała.

„Na pewno pewnego dnia się spotkamy. Mam dla ciebie tyle nieopowiedzianych historii i mam tyle piosenek zapisanych dla ciebie w telefonie. W ogóle głupie i śmieszne, szczerze mówiąc, okropne piosenki, ale są o nas i bardzo chciałam pozwolić ci ich posłuchać. I naprawdę chciałam zobaczyć, jak ich słuchasz, śmiejesz się, a potem mnie przytulasz. Kocham Cię na zawsze. Spoczywaj w pokoju” – dodała.

Borys Nadieżdin: Walka o pokój i wolność Rosji

Jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości pogrzebowych krótki wpis w mediach społecznościowych opublikował Borys Nadieżdin. Polityk, którego kandydatura w wyborach prezydenckich została odrzucona, podkreślił wagę dzisiejszego wydarzenia dla całej rosyjskiej opozycji.

Trwają represje Kremla. Prawnik Nawalnego aresztowany. Pomagał matce opozycjonisty

Wasilij Dubkow towarzyszył matce Aleksieja Nawalnego w podróży do kolonii karnej, w której rosyjski opozycjonista zmarł. Teraz został aresztowany pod zarzutem „naruszenie porządku publicznego”.

Wasilij Dubkow był obrońcą Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego opozycjonisty, który 16 lutego zmarł w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.

Jak poinformowały rosyjskie media, w tym niezależna „Nowaja gazieta”, Dubkow został aresztowany pod zarzutem „naruszania porządku publicznego”. Przebywa w komisariacie w Moskwie.

Media donoszą, że mecenas miał „zakłócać publiczny porządek”. Z OSTATNIEJ CHWILI: prawnik został zwolniony z policyjnego komisariatu pod Moskwą.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-adwokat-nawalnego-w-rekach-policji-mecenas-zatrzymany,nId,7357429#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Rosyjskie władze dotąd nie potwierdziły tych doniesień. 

Domy pogrzebowe w Moskwie odmawiają organizacji pochówku Nawalnego

Domy pogrzebowe w Moskwie odmawiają organizacji uroczystości ostatniego pożegnania opozycyjnego rosyjskiego polityka Aleksieja Nawalnego, powołując się na ograniczenia ze strony władz miasta – powiadomił rosyjski niezależny kanał na Telegramie Możem Objasnit’.

Rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz poinformowała w poniedziałek, że pogrzeb polityka, zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach w łagrze za kołem podbiegunowym, odbędzie się pod koniec tygodnia. Na platformie X napisała, że jego współpracownicy poszukują pomieszczenia do zorganizowania publicznej ceremonii.

„Obdzwoniłam prawie wszystkie duże domy pogrzebowe i wszędzie odmawiają, powołując się na +ograniczenia ze strony władz miasta+, albo – co było częstsze – w ogóle nie tłumacząc (odmowy). Rozmawiam z cerkwiami – tutaj też to nie wygląda dobrze” – przekazała opozycjonistka Elwira Wichariewa.

Możem Objasnit’ zapytał opozycjonistów, którzy pozostali w Rosji, czy mogą udostępnić swoje partyjne lokale do zorganizowania ceremonii, jednak odpowiedzi też były negatywne. Partia byłego kandydata na prezydenta Borisa Nadieżdina oraz była kandydatka Jekatierina Duncowa przekazały np., że nie posiadają swojego pomieszczenia.

Źródło: bankier.pl

Dlaczego zabito Nawalnego

Aleksiej Nawalny miał wkrótce wyjść na wolność i dlatego został zabity – twierdzi współpracowniczka zmarłego opozycjonisty Maria Piewczych. W poniedziałek przekazała, że Aleksiej Nawalny miał być wymieniony na współpracownika rosyjskich służb Wadima Krasikowa, który w niemieckim więzieniu odsiaduje wyrok dożywocia.

Maria Piewczych w opublikowanym nagraniu wideo powiedziała, że przygotowania do operacji wymiany trwały dwa lata. 

– Nawalny w najbliższych dniach miał wyjść na wolność, ponieważ udało nam się wynegocjować decyzję o jego wymianie. Na początku lutego zaproponowano Putinowi wymianę oficera FSB Wadima Krasikowa, który odsiaduje w Berlinie wyrok za zabójstwo, na dwóch amerykańskich obywateli i Aleksieja Nawalnego. 15 lutego otrzymałam potwierdzenie, że negocjacje trwają i są na etapie końcowym. 16 lutego Aleksiej został zabity – oświadczyła Piewczych.

Źródło: tvpinfo.pl

Ciało Nawalnego przekazano matce

Ciało Aleksieja Nawalnego zostało oddane jego matce Ludmile – przekazała w mediach społecznościowych Kira Jarmysz. Rzeczniczka zmarłego rosyjskiego opozycjonisty dodała, że nie wiadomo, czy rosyjska władza będzie chciała przeszkodzić w uroczystościach pogrzebowych.

O sprawie poinformowała rzeczniczka rosyjskiego opozycjonisty. „Ciało Aleksieja Nawalnego oddano jego matce. Wyrazy wdzięczności dla wszystkich, którzy dążyli do tego razem z nami. Obecnie Ludmiła Iwanowna przebywa w Selechardzie (miasto oddalone o ok. 50 km od kolonii karnej, w której przebywał i umarł Nawalny- red.). Pogrzeb jeszcze przed nami. Nie wiemy, czy władza będzie chciała przeszkodzić w przeprowadzeniu ich tak, jak chce tego rodzina i jak na to zasługuje Aleksiej. Przekażemy informacje, gdy tylko będą dostępne” – napisała na platformie X Kira Jarmysz.



Sprawdź także

Odbudować spalone sądy

„Sprawne, sprawiedliwe i stabilne sądy pilnują, aby publiczne pieniądze były dobrze wydawane: na nowe drogi, …