PoPrawny Poznański serwis prawny
Powiązane artykuły
Redakcje nie lubią sprostowań. Oznacza ono, że dziennikarz pomylił się, a to oznacza, że i sama gazeta ( radio, telewizja) jest niewiarygodna. Dlatego procesy o zamieszczenie sprostowania toczą się latami. Zastępują je procesy o ochronę dóbr osobistych, a i tak wyroki rzadko są wykonywane..
Były szef polskiej policji generał Zenon Smolarek do dziś czeka, aby ?Gazeta Wyborcza? na pierwszej stronie zamieściła przeprosiny, iż pochopnie zarzuciła mu, że wbrew prawu kupił lodówkę. 14 stycznia ma zacząć się proces o ochronę dóbr osobistych, który dziennikarka telewizyjna Agata Ł. wytoczyła dziennikarzom ?Gazety Wyborczej.
Agata Ł. Utrzymuje, że w dwóch oszczerczych artykułach zarzucono jej postępowanie, które uwłacza jej wizerunkowi dziennikarza i człowieka. Nie wchodząc w szczegóły, miała ona pobierać i wymuszać nienależne honoraria.
Autor artykułu Michał K. i jego przełożony Włodzimierz B. odrzucają żądania pozwu i twierdzą, że nie tylko nie zamieszczą sprostowania, ale i nie przeproszą, bo napisali prawdę. Otrzymali wiarygodny anonim i to w oparciu o zawarte tam informacje, po ich weryfikacji, powstał inkryminowany tekst. Anonimu jednak nikomu nie pokazali.
Agata Ł. żąda przeprosin, 40.000 złotych rekompensaty i przekazania 10.000 złotych Fundacji Anny Dymnej ?Mimo Wszystko?.
