Strona główna / Temat Tygodnia / Trzy lata w łagrze

Trzy lata w łagrze

Andrzej Poczobut, dziennikarz i aktywista polskiej mniejszości na Białorusi, przebywa w więzieniu już od trzech lat. „Był głosem Polaków na Białorusi i głosem Białorusi w Polsce” – powiedział Barys Harecki z Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

25 marca 2021 roku aktywista został zatrzymany w Grodnie po rewizji w jego mieszkaniu, a następnie przewieziony do aresztu w Mińsku. Od maja ubiegłego roku Andrzej Poczobut odbywa karę ośmiu lat więzienia w kolonii karnej w Nowopołocku.

– Mijają trzy lata, odkąd Andrzej jest za kratami. Wszyscy pamiętamy ten dzień, kiedy został zatrzymany i wywieziony do Mińska. To był początek historii jego prześladowania oraz tak zwanej sprawy polskiej – powiedział PAP Barys Harecki, wiceszef zlikwidowanego przez władze Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Długi pobyt w areszcie

Poczobut był długo przetrzymywany w areszcie – najpierw w Żodzinie i w Mińsku, a potem w Grodnie, gdzie po zakończeniu tak zwanego śledztwa oczekiwał na „proces”. Pierwsza rozprawa odbyła się 16 stycznia 2023 roku, a wyrok zapadł 8 lutego. Sędzia Dzmitryj Bubienczyk, który postanowił proces utajnić, wymierzył Poczobutowi karę ośmiu lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie. Apelacja w Sądzie Najwyższym była formalnością – wyrok utrzymano w mocy, ponieważ „białoruskie sądy się nie mylą”.

Od trzech lat Poczobut przebywa za kratami i jest – jak podkreślają komentatorzy – „zakładnikiem reżimu”, „więźniem specjalnym Alaksandra Łukaszenki”. Wiadomo, że pomiędzy Mińskiem i Warszawą toczyły się – i prawdopodobnie wciąż toczą – negocjacje w sprawie jego uwolnienia. Polskie MSZ wielokrotnie zapewniało, że stale podejmuje działania na rzecz zwolnienia Poczobuta. Po ogłoszeniu wyroku Polska zamknęła przejście graniczne, mówiąc wprost, że otworzy je po tym, gdy władze w Mińsku zrezygnują z politycznego prześladowania Poczobuta.

O Andrzeja Poczobuta pytany był w poniedziałek szef resortu dyplomacji Radosław Sikorski, który odparł krótko, że „niestety nie ma nowych informacji”. 

Andrzej Poczobut wciąż przebywa w więzieniu. „Możliwości nacisku są bardzo ograniczone”Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24

Alaksandr Łukaszenka dawał do zrozumienia, że traktuje więźnia jak polityczną kartę przetargową, np. mówiąc publicznie, że mógłby on zostać wymieniony na działaczy białoruskiej opozycji, którzy uciekli z kraju przed jego zemstą.

Sprawdź także

Trwa śledztwo smoleńskie

Informacja o postępowaniu w sprawie katastrofy smoleńskiej Zespół Śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo …