Strona główna / Relacje z sądów - aktualności / Bez tajemnic przed pokrzywdzonym

Bez tajemnic przed pokrzywdzonym

Niezapewnienie pokrzywdzonemu możliwości wzięcia udziału w posiedzeniach sądu umarzających postępowanie przed rozprawą narusza jego konstytucyjne prawo do sądu. 30 września 2014 r. o godz. 14.00 Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie skargi konstytucyjnej T. J. Wyrok został wydany na posiedzeniu niejawnym, na podstawie art. 59 ust. 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym oraz § 48 Uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z 3 października 2006 r. w sprawie Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 339 § 5 w związku z art. 54 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. ? Kodeks postępowania karnego w zakresie, w jakim nie zapewnia pokrzywdzonemu możliwości wzięcia udziału w posiedzeniach sądu dotyczących umorzenia postępowania przed rozprawą, o których mowa w art. 339 § 3 pkt 1 ustawy ? Kodeks postępowania karnego, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 konstytucji.
W pozostałym zakresie umorzył postępowanie na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że wszyscy uczestnicy postępowania przed TK zajęli jednoznaczne stanowisko co do oczywistej niekonstytucyjności kwestionowanej przez skarżącego regulacji, stąd też skarga konstytucyjna została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym w trybie art. 59 ust. 2 ustawy o TK. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem TK konstytucyjne prawo pokrzywdzonego do sądu nakazuje ukształtowanie postępowania karnego zgodnie z zasadami sprawiedliwości proceduralnej, a więc także z uwzględnieniem słusznych interesów pokrzywdzonego. Wśród wielu uprawnień i praw pokrzywdzonego w procesie karnym podstawowe znaczenie ma zapewnienie mu prawa do bycia stroną tego postępowania, w szczególności w fazie postępowania sądowego. Z tego względu szczególnie istotny jest ten moment, w którym może on przystąpić do procesu w charakterze strony.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że pokrzywdzony wobec jednoznacznego brzmienia art. 339 § 5 kodeks postępowania karnego (dalej: k.p.k.) nie ma prawa udziału w posiedzeniach umarzających postępowanie przed rozprawą, o których mowa w art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k. W konsekwencji pokrzywdzony nie jest zawiadamiany o miejscu i terminie takich posiedzeń i nie jest mu doręczane orzeczenia, które na nich zapadło. W praktyce oznacza to pozbawienie pokrzywdzonego szansy na zrealizowanie w pełni jego prawa do działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego, na zasadach określonych w art. 54 § 1 k.p.k. Zgodnie z art. 54 § 1 k.p.k. pokrzywdzony może bowiem zasadnie oczekiwać, że jego uprawnienie do złożenia oświadczenia o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, a więc wejścia w prawa strony postępowania, będzie skutecznie chronione aż do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, tj. do czasu rozpoczęcia odczytywania aktu oskarżenia.
Tymczasem, w sytuacji umorzenia postępowania na posiedzeniu przed rozprawą, prawa pokrzywdzonego nie zabezpieczają już żadne procedury ani też obowiązek informacyjny sądu, ale tylko i wyłącznie zapobiegliwość i dociekliwość samego pokrzywdzonego, które w takim wypadku mogą być jednak niewystarczające. Może więc dojść do naruszenia prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego, nie ma on bowiem prawa udziału w posiedzeniach sądu, na których może zapaść orzeczenie zamykające drogę do wydania wyroku w dotyczącej go sprawie karnej. Trybunał Konstytucyjny uznał zatem, że postępowanie przed sądem w sprawie karnej, w którym nie zostały zagwarantowane niezbędne prawa pokrzywdzonego, nie spełnia konstytucyjnego wymogu sprawiedliwości proceduralnej wynikającego z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 konstytucji.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Marek Zubik, sprawozdawcą był sędzia TK Andrzej Wróbel.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …