Strona główna / Szczypta soli / Działania pozorne

Działania pozorne

Kaczyński ? widząc relacje z hałaśliwych, ale w gruncie rzeczy mało istotnych działań swoich ludzi -zaciera ręce. Jestem pewna, że zarówno wrzaski Pawłowicz, wygłupy posła Tarczyńskiego, ?bohaterska? dysydencja Dudy, a nawet ?szaleństwa? Macierewicza, o których co i rusz pisze prasa ? to działania pozorne. To żer rzucany wygłodniałym sensacji mediom oraz obywatelom, by ?dobra zmiana? działała bez przeszkód, w głębokich warstwach tkanki politycznej i społecznej.Nie wiem, czy są one jakoś planowane przez partyjne mózgi, czy to wypadkowa wielu przypadków i szczęśliwych trafów, ale nie mam wątpliwości, że prezes ? widząc sensacyjne medialne relacje z przypadkowych, ale hałaśliwych działań swoich ludzi ? zaciera ręce i pupilom daje smakołyki. Oczywiście, metody są różne: zapewne posłanka Pawłowicz niczego nie musi się uczyć, wystarczy ustawić kamerę, pozwolić jej ?być sobą? i już publisia, jak w kabarecie Olgi Lipińskiej, się cieszy i przestaje zajmować czymś ważniejszym. Podobnie jest chyba z Macierewiczem, tyle że pana ministra nie wystarczy ustawić przed kamerą. Pan minister działa dzięki swoim ?decyzjom? puszczanym do mediów, z których każda okazuje się niewypałem albo skeczem. Myślę, że w tym szaleństwie jest metoda. Można zapytać, czy takiego posła Tarczyńskiego da się ?zaplanować? lub do czegoś przyuczyć? Jeśli tak, to najpewniej jego nauczycielem jest europoseł Czarnecki. To mistrz skeczów.
Praca jako PiS-owskiej gwiazdy w mediach i praca ?nauczycielska? nad potencjalnymi naśladowcami zajmuje mu sporo czasu, stąd widzimy go głównie w kraju. Praca to ciężka, na szczęście opłacana przez Unię Europejską, więc pan europoseł ma luz i może sobie pozwolić na bycie autorytetem wszechstronnym, ?politykiem od wszystkiego?. A to, że zawsze jest ?bardzo-dobrze-poinformowany? i uwielbia być w mediach wyzwala samoistne procesy pianotwórcze.
Niestety, jestem pewna, że do tej samej klasy działań pozornych należą wszelkie ?decyzje? i ?bunty? pana prezydenta. Jego ?wybijanie się na niepodległość? dało PiS-owi same zyski i żadnych strat: sądy zostaną zniewolone, ale sporo ludzi z centrum zaczęło przychylnym okiem patrzeć na partię, która ma takiego ?bohatera?. Andrzej Duda może więc spokojnie wrócić do roli Adriana. Tu też zachwyca.
Magdalena Środa

Sprawdź także

Czy inwalidzi zagłosują

Nadal nie wszystkie lokale wyborcze są w pełni dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami  Przed …