Dajmy szansę pszczołom

Po zawiadomieniu wniesionym przez Greenpeace prokuratura wznawia śledztwo w sprawie zgody ministra rolnictwa Ardanowskiego na używanie w naszym kraju, zakazanych w Unii Europejskiej szkodliwych dla pszczół pestycydów, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał ministrowi Rolnictwa dopuścić Greenpeace do udziału w postępowaniu. Wcześniej minister nie chciał się na to zgodzić. Pszczoły nie obronią się same, dlatego nie spoczniemy, dopóki nie będą właściwie chronione. Nie możemy ich stracić!

To ważne decyzje i krok w kierunku ochrony naszych bzyczących zapylaczy. Pestycydy są dla nich bardzo groźne – szczególnie te należące do grupy neonikotynoidów. Neonikotynoidy mogą wywoływać ostre lub chroniczne zatrucia, które prowadzą do śmierci pojedynczych pszczół lub całych kolonii. Właśnie dlatego Unia Europejska wprowadziła niemal całkowity zakaz stosowania najbardziej szkodliwych dla pszczół neonikotynoidów. Mimo to minister Ardanowski kolejny raz podjął decyzję o dopuszczeniu ich do użycia w Polsce, zamiast stać na straży zapylaczy.

Praca owadów zapylających jest niezbędna do rozwoju zdecydowanej większości roślin kwitnących na Ziemi. Dzięki zapylaczom plony są większe, owoce i warzywa bardziej dorodne, a nasiona bardziej wartościowe. Dbałość o owady zapylające jest w interesie nas wszystkich, o czym minister chyba zapomniał, ale nie my! Będziemy dalej monitorować działania ministra i nie pozwolimy, by bezkarnie szkodził pszczołom.
Źródło:Greenpeace.

Sprawdź także

Bajeczni Adwokaci

NRA otwiera zapisy do akcji, w ramach której adwokatki i adwokaci, aplikantki i aplikanci adwokaccy …