Francja demaskuje fałsz PiS

List otwarty UNION SYNDICALE DES MAGISTRATS (USM) i SYNDICAT DE LA MAGISTRATURE (SM) do sędziów polskich

Drodzy polscy koledzy,

wasz rząd próbuje posłużyć się przykładem Francji dla zmiany waszej ustawy ustrojowej twierdząc jakoby – wedle niego – „sytuacja sędziów jest mniej korzystna we Francji, niż w Polsce”.

Dla wsparcia powyższego twierdzenia, aktualnie w Polsce upubliczniono dwa nagrania wideo, przedstawiające francuskie siły porządkowe występujące naprzeciw manifestantów ubranych w togi. Te zdjęcia zostały poddane manipulacji, aby widzowie uwierzyli, że chodzi o represje skierowane przeciwko manifestującym sędziom francuskim. W rzeczywistości, jeden z dwóch filmów przedstawia adwokatów podejmujących akcję blokowania wejścia głównego do Pałacu Sprawiedliwości w mieście Rouen w dniu 7 grudnia 2018 roku. Drugie wideo przedstawia manifestację adwokatów próbujących dostać się do wnętrza budynku Sądu Kasacyjnego, gdzie miała miejsce, w dniu 10 stycznia bieżącego roku, publiczna prezentacja, w obecności Ministra Sprawiedliwości, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prezesa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Nawet jeśli przemoc na tych zdjęciach może zwracać uwagę, to w żadnym razie nie mogą one mieć takiego znaczenia, jakie próbuje mu nadać polski premier.

Wasz rząd próbuje przedstawiać francuskie prawo jako inspirację do przygotowanej reformy ustroju sądownictwa polskiego oraz praw sędziów, która stwarza zagrożenia dla istnienia w Polsce państwa prawa. W rzeczywistości, we Francji, jak opisuje to Najwyższa Rada Sędziów, „Sędziowie, tak jak wszyscy inni obywatele, korzystają z praw i wolności objętych Konstytucją, w szczególności wolności wyrażania opinii i poglądów, wolności stowarzyszania się, a także wolności do zrzeszania się w związkach zawodowych. […] Uczestnictwo sędziów w życiu społecznym stanowi bez żadnych wątpliwości wzbogacenie ich praktyki zawodowej i pozwala im uzyskać lepsze rozeznanie kontekstu, w którym wykonują swoje funkcje”.

Zgodnie z zasadami wypracowanymi przez Europejski Trybunał Praw Człowieka[1], mamy również prawo do przynależności do związków zawodowych oraz do stowarzyszeń zawodowych oraz do brania udziału w organizacjach zbiorowych. Wykonujemy prawa przyznane ustawowo każdemu obywatelowi i swobodnie wyrażamy swoje opinie, bez ryzyka wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Jesteśmy zapraszani do Ministerstwa Sprawiedliwości i do Parlamentu dla przedstawienia naszej opinii – a często gruntownej krytyki – projektów reformy dotyczących wymiaru sprawiedliwości. Nie możemy być oskarżani z powodu treści i uzasadnienia wyroków jakie wydajemy wykonując nasze funkcje albo za pytania prejudycjalne, które uprawnieni jesteśmy wnosić do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Na pewno mamy obowiązek powściągliwego zachowania. To jednak nam nie przeszkadza w zajmowaniu publicznie stanowiska w sposób swobodny oraz braniu udziału w debacie publicznej, czyniąc to przy poszanowaniu zasady naszej bezstronności.

Te zasady są fundamentalne, bowiem nie może istnieć demokracja bez praworządności. W Państwie Prawa instytucja wymiaru sprawiedliwości zajmuje centralne miejsce, ponieważ jest ona gwarancją prawa obywateli do bezpieczeństwa. Niezależność wymiaru sprawiedliwości jest fundamentem, bez którego sędziowie nie mogą bronić wolności, równości wszystkich wobec prawa, uprawnienia każdego do korzystania z jego praw.

Nasze dwie organizacje otrzymały w wyborach ponad 90% głosów sędziów francuskich. Działamy dla wpierania praworządności we Francji, w Polsce i w całej Europie. Przez nasze międzynarodowe zaangażowanie u boku naszych kolegów z pięciu kontynentów w ramach Międzynarodowego Stowarzyszenia Sędziów, Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów oraz organizacji MEDEL, niesiemy wezwanie do poszanowania prawa i jego instytucji.

Byliśmy obecni na Marszu 11 stycznia 2020 roku w Warszawie u waszego boku, a także na spotkaniu roboczym parlamentarnego zespołu obrony praworządności 14 stycznia 2020 roku w polskim Senacie; jesteśmy bardzo zaniepokojeni reformami dotyczącymi wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Wspieramy ze wszystkich naszych sił waszą walkę o niezależność sądownictwa i o zabezpieczenie Państwa Prawa w Polsce.

Celine Parisot

Prezes Union Syndicale des Magistrats

Katia Debreuil,

Prezes Syndicat de la Magistrature

Francuscy prawnicy ostro sprzeciwiają się manipulacji PiS

Politycy Prawa i Sprawiedliwości często w uzasadnieniu swojej reformy sądownictwa przekonują, że proponowane przez nich rozwiązania od lat funkcjonują w wielu innych krajach Europy, w tym także we Francji.

„Mamy tylko pięć projektów kar dyscyplinarnych, a w niektórych krajach jest ich nawet kilkadziesiąt. Tak jest we Francji” – argumentował „ustawę kagańcową” m.in. wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Na takie porównania ostro zareagowali francuscy prawnicy i wykładowcy prawa. W liście otwartym, pod którym podpisało się kilkadziesiąt osób, czytamy m.in.: „My, francuscy prawnicy i eksperci prawni, musimy zaprotestować przeciwko temu wprowadzaniu w błąd i instrumentalizacji prawa francuskiego. Członkowie (francuskiego) wymiaru sprawiedliwości nie mogą być ścigani ani karani dyscyplinarnie z powodu ich orzeczeń sądowych.”

Autorzy listu podkreślają, że francuski wymiar sprawiedliwości nigdy nie był przedmiotem postępowania przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, a ich sędziowie mają prawo do swobodnego wyrażania własnych poglądów politycznych.

Obowiązujący we Francji Kodeks gwarantuje wszystkim członkom sądownictwa swobodę zrzeszania się i przystępowania do organizacji związkowych. W opinii autorów listu politycy PiS wypaczają francuskie przepisy i świadomie manipulują faktami wprowadzając swoich wyborców w błąd.

Sprawdź także

Prawo do czystego powietrza

Decyzja sędziów w Strasburgu to pierwsze stanowisko międzynarodowego trybunału uznające prawną odpowiedzialność państw za osiąganie …