Mniej za błąd lekarski

Nie trzy miliony złotych tytułem odszkodowania, ale ponad milion złotych i 4,5 tys. złotych comiesięcznej renty otrzymają rodzice 9-letniego Mateusza, który podczas banalnego zabiegu wycięcia migdałków w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Krysiewicza w Poznaniu w 2004 roku nieomal postradał życie. W wyniku błędu anestezjologa doszło do niedotlenienia mózgu i porażenia całego organizmu liczącego wówczas 4 lata chłopca.

Lekarz anestezjolog i pielęgniarka zostały uznane winnymi i skazane w procesie karnym. Sąd Okręgowy w Poznaniu przyznał rodzicom ponad 3 miliony złotych odszkodowania ( to znaczy 2,5 miliona złotych plus odsetki) , ale Sąd Apelacyjny w Poznaniu zmniejszył te kwotę do ponad miliona ( 750.000 złotych odszkodowania plus odsetki) i comiesięcznej renty w wysokości 4,5 tys. złotych. W wyniku niedotlenienia mózgu Mateusz nie mówi, nie słyszy, niedowidzi, nie chodzi. Przypomina wegetującą roślinę. Wyrok jest prawomocny.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …